Chciał wyglądać jak Jimin z BTS. 22-latek zmarł po dwunastej operacji plastycznej
Nie żyje Saint Von Colucci. Kanadyjski aktor zmarł po przejściu 12 operacji plastycznych, które miały upodobnić go do gwiazdora k-popu Jimina z grupy BTS. Jego zgon nastąpił po komplikacjach, do których doszło po zabiegach.
W amerykańskich mediach pojawiła się smutna i zaskakująca wiadomość. Poinformowano o śmierci bardzo młodego, zaledwie 22-letniego kanadyjskiego aktora Sainta Von Collucciego, który chciał upodobnić się do Jimina - jednego z wokalistów k-popowej grupy BTS. Mężczyzna zmarł wskutek infekcji po kolejnej operacji.
Zobacz też: Operacje zmieniły je nie do poznania! Nicole Kidman i Renee Zellweger przesadziły?
Tabloid "Daily Mail" jako jeden z pierwszych poinformował o śmierci Sainta. Dziennikarze serwisu dotarli również do rzecznika prasowego zmarłego aktora. Eric Blake poinformował w swoim oświadczeniu, iż Saint Von Colucci zmarł rankiem 23 kwietnia 2023 roku w wieku 22 lat w szpitalu w Korei Południowej.
Chłopak przeprowadził się do tego kraju z Kanady w 2019 roku, by rozpocząć karierę w przemyśle rozrywkowym. Dla zwiększenia popularności postanowił, iż przejdzie kilka operacji mające na celu upodobnienia go do gwiazdora popularnej grupy BTS.
Mężczyzna 22 kwietnia 2023 roku poddał się dwunastej z rzędu operacji. Był to zabieg, który miał na celu usunięcie implantów szczęki, niósł też za sobą ogromne ryzyko. Kanadyjczyk został o tym poinformowany. Niestety doszło do infekcji. Po paru godzinach zmarł.
Przez ostatni rok 22-latek wydał ponad 220 tysięcy dolarów na operacje, które miały upodobnić go do muzyka BTS. Poddał się między innymi liftingowi twarzy, oczu, brwi. Wykonał też plastykę nosa oraz zmniejszenie ust. Jego menadżer w wielu wywiadach mówił, że chłopak pomimo wielu operacji nie jest w pełni zadowolony ze swojego wyglądu.
"Nie był pewny swojego wyglądu. Miał szeroką szczękę i duży podbródek, które mu się nie podobały, bo chciał mieć twarz w kształcie litery V tak jak wielu Azjatów" - mówił w rozmowie z portalem Blake.
Zobacz też:
Członkowie Varius Manx w żałobie. Zmarł ich "anioł stróż"
Nie żyje Mary Quant. Stworzyła modowy trend na cześć... auta
Mark Sheehan nie żyje. Gitarzysta The Script miał 46 lat
