Chciała umrzeć, bo zdradzał ją mąż
Piosenkarka pop i country, Shania Twain, wyznała, że straciła chęć do życia, gdy dowiedziała się o romansie swojego ówczesnego męża, Roberta Lange. Gwiazda wypowiedziała się otwarcie o bólu zdrady w wywiadzie dla Oprah Winfrey.
45-letnia gwiazda wyjawiła, iż była zdruzgotana po rozpadzie swojego małżeństwa w 2008 roku. Zapytana o to, jak się czuła, gdy usłyszała, że jej mąż miał romans z jej przyjaciółką Marie-Ann Thiebaud, Twain odparła: "Chciałam umrzeć".
Mimo to kanadyjska piosenkarka przyznała, że to doświadczenie w z perspektywy czasu wzmocniło ją psychicznie. Twain zaznaczyła, że koniec jej 14-letniego małżeństwa z Lange, "okazał się dla niej bardzo korzystny". "Potrzebowałam takiego przebudzenia" - wyjaśniła autorka hitu "That Don't Impress Me Much".
Podczas rozmowy z królową amerykańskich talk-show, Shania Twain wyznała ponadto, że pod wpływem emocji napisała nawet do kochanki męża wiadomość o treści: "Dlaczego mnie torturujesz? Proszę, zostaw go. Poszukaj miłości u kogoś innego".
Co ciekawe jednak, w wyniku zaskakującego obrotu spraw, Twain znalazła wsparcie w trudnych chwilach u... męża Thiebaud, Frederica. To właśnie u boku byłego partnera kochanki swojego męża, Twain na nowo odnalazła miłość. Frederic Thiebaud i Twain pobrali się w się w styczniu tego roku.
Po pięciu latach nieobecności na scenie, Shania Twain niedawno zdecydowała się na powrót. Piosenkarka odwiedziła już lekarza specjalistę w Nashville, który ma pomóc jej rozwiązać problem ze strunami głosowymi. Piosenkarka zapowiedziała też, że niedługo publikacji doczekają się jej wspomnienia pt. "From This Moment On". Twain, laureatka pięciu nagród Grammy, ma na swoim koncie ponad 76 milionów sprzedanych płyt na całym świecie.