Chirurg Anny Przybylskiej o jej stanie zdrowia!
Lekarz, który operował Annę Przybylską (35 l.) z optymizmem patrzy w przyszłość aktorki...
Do tej pory gwiazda nie chciała zbyt wiele mówić o swoim stanie zdrowia.
Co prawda ostatnio udzieliła wywiadu dla jednego z kolorowych magazynów, ale bardziej skupiła się na narzekaniu na śledzących ją paparazzich niż na opowieściach o tym, jak się teraz czuje.
"Teraz nie powinnam podróżować, forsować się, przebywać w dużych skupiskach ludzi. Ja mam teraz czas na dojście do siebie. (...) To co mnie spotkało, totalnie mnie zaskoczyło. Sama jeszcze muszę się z tym uporać i przede mną jeszcze długa droga, zanim dojrzeję do tego, żeby o tym mówić" - zdradziła w rozmowie z "Galą".
Jeden z tabloidów zapytał więc chirurga, który kilka miesięcy temu ją operował o to, w jakim stanie jest teraz aktorka.
"Nie jestem już jej lekarzem prowadzącym, jestem chirurgiem, a ona teraz chirurga nie potrzebuje, ma swoich lekarzy. Ale oferuję swoją pomoc, gdyby jeszcze mnie potrzebowała, gdyby miało jej coś się stać" - mówi "Super Expressowi" dr hab. n. med. Dariusz Zadrożny z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Lekarz na koniec uspokaja wszystkich zatroskanych fanów pięknej aktorki:
"Wierzę, że wszystko będzie dobrze. Ania pokonała chorobę" - dodał.
Teraz Przybylska potrzebuje spokoju i odpoczynku. Nie przyjmuje żadnych ról filmowych, bo "nie może na razie z nich korzystać i nie wie, czy w ogóle chce".
Miejmy nadzieję, że jednak jeszcze kiedyś zobaczymy ją w jakiejś wspaniałej roli!
Trzymamy kciuki!