Chirurg-celebryta z TVN chciałby zoperować Agatę Dudę?! "Widać już kurze łapki"
Krzysztof Gojdź na Facebooku postanowił zaprosić Agatę Dudę (44 l.) do swojej kliniki! Czy to już nie przesada?
Chirurg celebrytek i amator ścianek najwyraźniej uzależnił się nie tylko od wstrzykiwania botoksu, ale i robienia szumu wokół własnej osoby. Gojdź od jakiegoś czas zabiera głos niemal we wszystkich sprawach, które budzą w społeczeństwie jakieś emocje.
Ostatnio chyba zauważył, że głośno w mediach jest o pani prezydentowej. Chirurg postanowił więc "wysmarować na fejsie" coś na jej temat.
Mężczyzna przyjrzał się twarzy Agaty i orzekł, że najwyższa pora, aby zacząć korzystać z medycyny estetycznej. We wpisie ocenił, jak postępuje u niej proces starzenia i przy okazji zaprosił do swojej kliniki!
"Czy [Agata Duda - przyp. red.] poddaje się jakimś zabiegom upiększającym? Uważam, że jeszcze nie. Ale dobrze byłoby utrzymać taką kondycję. Po 40 r.ż. proces starzenia się u kobiet bardzo przyspiesza - u Prezydentowej widać już kurze łapki, skóra traci elastyczność, pojawiają się chomiczki. Agata, mamy blisko do siebie, wpadaj i stwórzmy strategię beauty forever" - pisze chirurg-celebryta.
Nie sądzicie, że nieco przesadził z tym spoufalaniem się?