Choroba dosłownie ścięła ją z nóg. Oto najnowsze wieści o stanie zdrowia Młynarskiej

Agata Młynarska w zeszłym tygodniu podzieliła się przerażającą informacją na temat swojego zdrowia.

"Przyszedł nagle, zwalił mnie z nóg. Na covid jestem chora po raz pierwszy. I tak długo przetrwałam, pewnie dzięki szczepionkom. Dla pacjentów z chorobami autoimmunologicznymi na terapiach biologicznych jest niestety szczególnie niebezpieczny" - poinformowała w mediach społecznościowych była gwiazda TVP.

Na szczęście zatrwożeni fani mogą odetchnąć z ulgą. Najnowszy wpis Agaty nie pozostawia żadnych złudzeń. Jej stan jest stabilny.

"Majaczy w oddali testu prawie niewidoczna druga kreska. Po tygodniu wreszcie jest lepiej! Czyli z górki!" - pełna nadziei przekazała informacje pod wpisem na Facebooku. Udostępniła nawet kilka fotografii.

Do tego gwiazda szczegółowo opisała swoje zmagania. Ponieważ Agata jest dość chorowita (cierpi na chorobę Leśniowskiego-Crohna, która atakuje układ pokarmowy), pozytywny wynik testu niezwłocznie wzbudził jej obawy. Okazuje się, że słusznie, ponieważ sytuacja przez długi czas była poważna.

"Było niefajnie przez pierwsze 4 dni - potworny ból głowy i całego człowieka, non stop siódme poty, zero sił. Brak węchu i smaku, kaszel, zatkane zatoki. Nie byłam w stanie czytać, trochę oglądałam jakieś seriale. Od piątku było lepiej. Wystawiłam głowę spod kołdry, wzięłam prysznic, umyłam głowę. I to był wyczyn" - przekazała w kolejnej części najnowszego wpisu.

Na szczęście, Młynarska wraca już do siebie. Spróbowała nawet poćwiczyć, co w tej sytuacji wydaje się niemałym wyczynem:

"Dziś poczułam przypływ odrobiny energii. Tej, która prowadzi mnie przez walkę z chorobami. To taki wewnętrzny mus, żeby jednak się nie poddawać. Pierwszy raz od wielu dni chwilę poćwiczyłam".

Młynarska podkreśliła też, że dostaje bardzo wiele wiadomości od ludzi, a jej skrzynka jest wręcz zawalona ciepłymi słowami. To dla niej dodatkowa siła, za którą jest szczerze wdzięczna.

"Dziękuję Wam ogromnie za wszystkie serdeczności, pytania o zdrowie, rady, z których korzystam i pomysły jak sobie pomóc. Jesteście kochani" - podkreśliła we wpisie.

Choroba, która sprawia, że Agata szczególnie uważa na swoje zdrowie to Leśniowski-Crohn. Atakuje układ pokarmowy, zwłaszcza jelita. Do tego Agata ma fibromialgię - schorzenie powodujące ból mięśni, stawów, kości i tkanek miękkich oraz zapalenie stawów kręgosłupa (tzw. spondyloartropatia).

Gwiazda jakiś czas temu żaliła się na swój los, opisując trudy życia z tak wieloma schorzeniami na Instagramie:

"Przestaję chodzić, wyję z bólu stawów. Nie śpię. Od lat biorę sterydy. Mimo to wciąż staram się funkcjonować, pracuję".

W tej trudnej sytuacji Agacie życzymy dużo zdrowia i szybkiego powrotu do pełni sił!

Czytaj też:

Smutne wieści od Klaudi El Dursi. Wyznała, z czym zmaga się na co dzień

Jarosław Kret i Agata Młynarska tworzyli parę idealną. Niewiarygodne, co ich podzieliło

Pilne wieści od Agaty Młynarskiej. To przede wszystkim zmieniłaby w TVP. Lista jest długa