Christina Aguilera już tak nie wygląda. Zmiany zaszły w kilka miesięcy. Ludzie zaniepokojeni
Ta przemiana jest tak spektakularna, że trudno przejść obok niej obojętnie. Christina Aguilera od kilku miesięcy znika w oczach. Co chwilę pojawiają się nowe nagrania, które coraz bardziej zaskakują jej wierną widownię. Niekiedy nawet i ci, którzy obserwują wokalistkę od lat, mają problem, aby ją rozpoznać...
Christina Aguilera od wielu lat zachwyca niewiarygodnymi możliwościami wokalnymi. Na scenie debiutowała jeszcze jako nastolatka i lata w biznesie niewątpliwie pozwoliły jej utrwalić swoją pozycję na rynku. Tym razem jednak nie nowa płyta lub trasa koncertowa jest powodem do głośnej dyskusji. W centrum zainteresowania jest waga wokalistki, która diametralnie zmieniła się w trakcie ostatnich miesięcy.
Jeszcze kilka miesięcy temu Christina zachwycała kształtami, które wielu określało mianem "apetycznych". Wokalistka jednocześnie dobrze wiedziała, jak radzić sobie z fragmentami ciała, których nie chciała eksponować - zazwyczaj chowała je pod kolorowymi pióropuszami lub innego typu dużymi ubraniami. Teraz już z pewnością nie musi tego robić...
Ciało wokalistki zmieniło się szybko, bo w zaledwie kilka miesięcy. Przez to wielu zarzuca jej nie restrykcyjną dietę i treningi, a korzystanie z popularnych leków, które ostatnio są coraz częściej wykorzystywane przez influencerów i gwiazdy świata muzyki oraz filmu. Sami zobaczcie, różnica jest widoczna gołym okiem.
Według Daily Express prawda jest nieco inna i wokalistka postawiła na tzw. tęczową dietę. Jej zasady wymagają tego, by każdego dnia jeść produkty w innych kolorach tęczy. Choć może brzmieć to dziwnie, wybieranie jedynie czerwonych czy żółtych dań może być niemałym wyzwaniem, które pomaga trzymać się ustalonego deficytu kalorycznego.
Czy jednak wokalistce udałoby się dzięki takiemu rozwiązaniu ekspresowo zrzucić kilkanaście lub kilkadziesiąt kilogramów? Ta kwestia wciąż pozostawia wiele do życzenia.
Co ciekawe, jeszcze w 2021 roku Christina w rozmowie z "Healt" zapewniała, że z czasem nauczyła się kochać swoje ciało takim, jakim jest. Przez to trudno było jej patrzeć na dawne zdjęcia. Wiedziała, jak niepewna swoich zalet była, gdy dopiero wstępowała w świat show-biznesu.
"Myślę, że wszyscy mamy swoje dobre i złe dni w tym, jak się ze sobą czujemy. Wchodząc do tego biznesu, nienawidziłam być szczupła. Kiedy skończyłam 21 lat, zaczęłam się zaokrąglać i pokochałam moje nowe kształty" - mówiła.
Wygląda na to, że tamte słowa nieco straciły na aktualności... Zaniepokojeniu fani wyrażają swoje obawy w komentarzach pod postami w mediach społecznościowych gwiazdy i zapewniają, że będą obserwować jej kolejne kroki.
Czytaj też:
Krupińska spotkała międzynarodową gwiazdę. Do wspólnych zdjęć wystawiła nóżkę
Żona Pierce'a Brosnana schudła kilkadziesiąt kilogramów. Oto co teraz mówi
Rodowicz nagle zaczęła tracić na wadze. Już wiadomo, co się za tym kryje
