Chylińska ze łzami w oczach nagle sama wyznała. Padły niespodziewane słowa
Za nami kolejny odcinek "Mam talent". W trakcie show TVN doszło do przejmujących scen z udziałem Agnieszki Chylińskiej. Gwiazda po występie jednej z uczestniczek nie mogła się pozbierać, bo tak mocno wzruszyło ją jej wykonanie pewnej wyjątkowej piosenki. "Mocne, powiem ci Oliwia, bardzo mocne" - zaczęła piosenkarka.
W minioną sobotę wyemitowano kolejny odcinek "Mam talent", w którym znów nie zabrakło wzruszeń. Trzeba jednak przyznać, że niespodziewanie jeden z występów naprawdę wprawił jurorów w osłupienie.
Mowa o młodziutkiej Oliwii Miś, która podzieliła się z widzami smutną historią. Dziewczyna straciła mamę, a opiekę nad nią przejęli starsi bracia.
Ta rodzinna tragedia mocno wpłynęła na początkującą wokalistkę. Ta w swych utworach często oddaje hołd ukochanej rodzicielce.
"Często poruszam temat mamy, ale w taki sposób, żeby każdy mógł utożsamić się z tymi tekstami. Scena daje mi swobodę do kontaktu z ludźmi" - wyznała na antenie.
Występ faktycznie był magiczny, a jurorzy mieli łzy w oczach. Najbardziej przejęta była Agnieszka Chylińska. Po chwili ciszy zdobyła się na piękne wyznanie:
"Mocne, powiem ci Oliwia, bardzo mocne. Ja tak bym chciała dla ciebie, dzieciaku, żeby te wszystkie rany zamieniły się w perły. Chciałabym, żeby wszystko to, co było dla ciebie trudne, smutne, przejmujące, żeby kiedyś dało ci siłę do tego, żebyś tak pięknie rozkwitała jak teraz dzisiaj na tej scenie" - wyznała z trudem poruszona Agnieszka.
Potem z zaszklonymi oczami dodała jeszcze:
"To jest tak mądre, tak dojrzałe. Tak bym chciała dla ciebie takie pobiegania w tej sukieneczce tak na łączce. Ale skoro jest tak jak jest, to chciałabym, żebyś usłyszała ode mnie, że jesteś wspaniałą artystką" - ogłosiła Chylńska.
Równie mocno występ Oliwii wpłynął na Julię Wieniawę, która stwierdziła:
"Jestem wzruszona, bo tak sobie pomyślałam, że ten występ jest o tęsknocie, o bólu i nieobecności, ale dla mnie jest też o docenieniu. O docenieniu tego co mamy, bo to tak szybko odchodzi. Bo życie jest tak kruche. Czasem wkurzamy się na swoich bliskich, a nigdy nie wiesz, co będzie jutro i możesz czasem żałować pewnych słów, a słowa ważą, dlatego to mnie tak dotknęło. Z piękną finezją opowiadasz o wszystkich trudnych emocjach" - dodała.
Zobacz też:
Wieści z domu Chylińskiej nadeszły niespodziewanie. Uznała, że najwyższa pora to ogłosić
Wieniawa zdradziła prawdę o Chylińskiej. Bała się z nią pracować w "Mam talent"
Nowy etap życia Chylińskiej. Najpierw plotki o mężu i romansie, a teraz takie wieści
