Chytry plan Kaczorowskiej spalił na panewce. Tak skończyła się schadzka z nowym "przyjacielem"
Agnieszka Kaczorowska od kilku tygodni znów jest jedną z czołowych bohaterek mediów plotkarskich. Wszystko z powodu nagłego rozstania z Maciejem Pelą, ojcem jej dwóch pociech. Gdyby tego było mało, jeden z portali doniósł niedawno, że serialowa Bożenka pocieszenia szuka u boku pracownika TVN o imieniu Paweł. Nic więc dziwnego, że celebrytka jest teraz łakomym kąskiem dla paparazzi. Spotkania z nowym przyjacielem nie należą więc do najprostszych. Oto co działo się ostatnio na mieście.
Agnieszka Kaczorowska od siedmiu lat kreowała w social mediach niemal idealny wizerunek swojego małżeństwa z Maciejem Pelą. Słodkie zdjęcia, rodzinne wyjazdy i romantyczne wpisy sprawiały, że można jej było naprawdę pozazdrościć takiego szczęścia w życiu.
Kilka tygodni temu okazało się jednak, że Instagram Bożenki mocno odbiega od tego, co dzieje się w jej prawdziwym życiu. Przynajmniej w kwestii małżeństwa, które właśnie się rozpadło.
Kaczorowska nie chciała komentować całej sprawy, ale też nigdy niczemu nie zaprzeczyła. W programie "Mówię Wam", gdzie ogłaszała swój udział w nowej edycji "Królowe przetrwania", została o rozstanie zapytana, ale odpowiedziała dość wymijająco"
"Są takie chwile w życiu i sprawy, które wymagają ciszy. Ja o tę ciszę po prostu proszę. (...) Apeluję o ciszę, bo jak każdy człowiek mam do tego prawo. Nie jestem tylko marką i osobą publiczną. (...) Ja niczego nie żałuję w swoim życiu i niczego nie chcę wymazać. Wszystko jest po coś. Nigdy nie chciałabym cofnąć czasu. Nie mam takich myśli. Pewne rzeczy przynoszą ci gorsze dni i gorszy czas. To ma to cię czegoś nauczyć" - odparła Agnieszka.
Cicho z pewnością się jednak nie zrobiło, bowiem shownews.pl doniósł, że Kaczorowska już spotyka się z innym mężczyzną. Ma nim być niejaki Paweł, dźwiękowiec z TVN, którego poznała na planie wspomnianego show stacji.
Niedawno byli widziany razem na mieście, a teraz paparazzi znów się na nich natknęli. Bożenka z "Klanu" robiła jednak wszystko, by nikt ich nie nakrył.
"Przyjechali jednym samochodem i zjedli wspólnie posiłek. Byli bardzo ostrożni i starali się nie pokazywać gestami, że coś ich łączy. Kiedy zorientowali się, że ktoś może robić im zdjęcia, pośpiesznie ruszyli w kierunku auta. Para udała się do hotelu. Chcąc zmylić paparazzi, Kaczorowska pierwsza wyszła z auta i z bukietem kwiatów w ręku pomaszerowała do budynku" - relacjonuje portal shownewspl.
Chytry plan Kaczorowskiej spalił jednak na panewce. Jak się okazało, jej przyjaciel posiedział kilka minut w aucie, by zmylić tropy, po czym ruszył za Agnieszką do hotelu. Niestety, zdradziły go jednak bagaże!
"Targał bowiem torbę z rzeczami Agnieszki i jej garnitur, w którym kilka godzin wcześniej wystąpiła w telewizji" - donosi portal.
Zobacz też:
Nowe doniesienia w sprawie Kaczorowskiej i Peli. Przebiegła aktorka planowała to od dawna
Kaczorowska i Pela od dawna mieli kryzys. Obowiązki zawodowe nie pomagały
