Ciąg dalszy burzy wokół festiwalu w Opolu. Natalia Niemen zabrała głos
Krytyczne komentarze po 61. edycji festiwalu piosenki w Opolu nie ominęły nie tylko organizatorów i prowadzących, ale także artystów śpiewających na scenie. Na wpisy rozczarowanych internautów postanowiła odpowiedzieć Natalia Niemen. Piosenkarka ma jedną radę dla tych, którym nie podobają się jej występy.
W mediach wciąż nie milkną komentarze po tegorocznej edycji Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Tym razem duże emocje wzbudziły nie tylko występy poszczególnych artystów, ale także kontrowersyjne decyzje organizatorów, którzy zdecydowali się pominąć kilku stałych bywalców słynnej imprezy muzycznej.
W związku z tym na scenie nie pojawiła się Maryla Rodowicz, co zdecydowanie nie przypadło do gustu oddanym fanom festiwalu.
Publiczność była zbulwersowana również tym, jak potraktowano legendarną artystkę Sławę Przybylską, a niemałe kontrowersje wzbudziło zachowanie Zenona Laskowika.
Fala krytyki spadła też na prowadzących - widzom nie spodobało się to, jak Kayah i Andrzej Piaseczny zachowywali się na scenie.
"(...) postawiliśmy na trochę więcej luzu... Fakt, język mi się poplątał parę razy, taki jestem. Nie jestem prezenterem zawodowym, więc myślę, że to jest usprawiedliwiona sytuacja" - tłumaczył później piosenkarz w rozmowie z Pomponikiem.
Surowe komentarze nie ominęły Natalii Niemen, która swoim występem otworzyła cykle "Debiuty - Niemen symfonicznie". Duża część widzów była mocno rozczarowana formą wokalistki, a niektórzy pisali nawet, że piosenkarka "kaleczy" i "poniewiera klasykę polskiej muzyki".
Teraz do całej afery odniosła się sama zainteresowana. Wokalistka twierdzi, że nie została skrytykowana, ale "zalana" niepochlebnymi uwagami.
"Słowo "krytyka", z definicji oznacza merytoryczne uwagi fachowca danej dziedziny wobec ucznia pragnącego rozwinąć swoje umiejętności w tej dziedzinie" - tłumaczyła w rozmowie z Pudelkiem.
"Krytyką nie jest obrzucanie obcej osoby błotem, obrażanie jej w sposób jawny (inwektywy) oraz zawoalowany (pozorna kultura z wysublimowanymi elementami ironii i sarkazmu)" - dodała córka legendarnego muzyka.
Przy okazji artystka dodała, że... czasem pewne kwestie lepiej po prostu przemilczeć.
"Człowiek dobrze wychowany milczy. Jednym podoba się to, innym tamto. I to jest zdrowe i normalne" - kontynuowała.
Natalia Niemen zaapelowała do niezadowolonych widzów, by następnym razem powstrzymali się od wypisywania niekulturalnych komentarzy.
"Mój przekaz jest prosty: nie podoba ci się? Nie oglądaj, nie słuchaj, nie dawaj uwagi temu, co ci nie leży. Życie będzie o wiele prostsze bez zasilania go energią nienawiści do bliźniego" - podsumowała piosenkarka w rozmowie z serwisem.
Zobacz też:
Natalia Kukulska: Janusz Kondratowicz był przyjacielem Jantar i Kukulskiego
Kayah zabrała głos po aferze w Opolu. Ledwo chodziła na scenie
Andrzej Piaseczny opowiada o powrocie do TVP. Znowu będzie jurorem