Ciąg dalszy konfliktu na linii Kozyra - Wojewódzki? Kuba obraża dziennikarza w swoim felietonie!
Kuba Wojewódzki (52 l.) nigdy nie ukrywał, że - delikatnie mówiąc - nie przepada za Robertem Kozyrą (47 l.). Showman po raz kolejny dał temu wyraz w swoim cotygodniowym felietonie w "Polityce".
Gdy Kuba Wojewódzki dowiedział się, że jego miejsce w jury "Mam talent" zajmie Robert Kozyra, nie szczędził swojemu koledze uszczypliwości.
Gwiazdor TVN-u nie ukrywał, że nie jest fanem byłego prezesa Radia Zet.
Niechęć obu panów była tym większa, ponieważ obaj chcieli się kreować w mediach na znawców muzyki.
Oprócz tego dochodzi jeszcze sprawa zranionej dumy Wojewódzkiego.
Przypomnijmy, że showman chciał kiedyś pracować w Radiu Zet, jednak Kozyra bezwzględnie odrzucił jego kandydaturę.
Choć obaj dziennikarze już dawno nie zasiadają w jury "Mam talent", nadal nie darzą się sympatią.
Wojewódzki potwierdził to po raz kolejny obrażając Kozyrę na łamach "Polityki".
"Król TVN-u" odniósł się do wypowiedzi byłego szefa Radia Zet na temat szans Michała Szpaka na Eurowizji.
Przypomnijmy, że Kozyra nie szczędził młodemu gwiazdorowi gorzkich słów krytyki.
To samo zrobił Wojewódzki w stosunku do swojego rywala.
"Robert jest jak chińska wersja jurora. Niby działa, ale jednak podróbka" - napisał w swoim felietonie w "Polityce".
Kto wam się bardziej podobał w roli jurora "Mam talent"?