Ciąg dalszy sporu o biografię Kory. Autorka przerywa milczenie
Chociaż od premiery biografii Kory Jackowskiej minął niemal rok, o książce Katarzyny Kubisiowskiej znów zrobiło się głośno. Wszystko z powodu komentarza syny wokalistki Maanamu, który publicznie przyznał, że autorka nie oddała prawdy o życiu piosenkarki, a w dodatku mocno przerysowała niektóre wątki. Po oficjalnym oświadczeniu wydawnictwa do dyskusji włączyła się także pisarka.
W maju zeszłego roku odbyła się premiera długo oczekiwanej książki Katarzyny Kubisiowskiej, opowiadającej o losach frontmanki zespołu Maanam - Kory Jackowskiej.
Biografia nie przypadła go gustu synowi artystki, który uznał, że autorka nie oddała prawdy o życiu piosenkarki, a w dodatku mocno przerysowała niektóre wątki. Mateusz Jackowski przyznał także, że treść publikacji nie została przed wydaniem skonsultowana z najbliższymi zmarłej w 2018 roku wokalistki.
"Zależy mi na tym, aby w przestrzeni publicznej nie funkcjonowały nieprawdziwe i krzywdzące informacje dotyczące moich rodziców, ich przyjaciół, mnie i rodziny, a takich w pierwszym wydaniu pojawiło się kilka" - mówił mężczyzna w rozmowie z Plejadą.
"Problemem dla mnie jest również to, że wypowiedzi różnych osób są umieszczone w książce jako »fakty«, a nie ich opinie, zwłaszcza jeśli dotyczą osób już nieżyjących, niemogących sprostować tych opinii lub im zaprzeczyć" - dodał.
Wydawnictwo Znak od razu zainterweniowało i opublikowało oficjalne przeprosiny.
"Społeczny Instytut Wydawniczy ZNAK przeprasza Mateusza Jackowskiego za publikacje w książce »Się żyje. Kora« autorstwa Katarzyny Kubisiowskiej nieprawdziwych informacji zarówno o nim, jak i o jego rodzicach: Oldze Sipowicz (pseudonim artystyczny: Kora) oraz Marku Jackowskim" - można było przeczytać na stronie internetowej krakowskiej oficyny.
Teraz do sporu o książkę włączyła się także jej autorka. Katarzyna Kubisiowska twierdzi, że treść biografii artystki była konsultowana z bliskimi artystki.
"W sprawie przeprosin wydawnictwa Znak za fragmenty opublikowane w książce "Się żyje":
1. Książkę przed publikacją czytała Anna Kubczak, siostra Kory, Kamil Sipowicz, mąż Kory oraz synowie Kory - Mateusz Jackowski i Szymon Sipowicz.(...)
2. Podane w książce fakty zostały sprawdzone w dwóch źródłach.
3. Opublikowane przez Znak przeprosiny są formą ugody, która została zawarta między wydawnictwem a Mateuszem Jackowskim. Nie jest to wyrok sądu" - tłumaczy na swoim profilu pisarka.
"Książka na tym etapie została przez rodzinę zaakceptowana" - zapewnia.
Jak na razie syn Kory Jackowskiej nie odniósł się do oświadczenia autorki biografii. Czy na tym zakończy się afera wokół najnowszego dzieła Katarzyny Kubisiowskiej?
Zobacz też:
Mateusz Jackowski dopiął swego. Wydawca biografii Kory przeprasza
To były hity lat 80. Kto je śpiewał?
Tak teraz wygląda Szymon Sipowicz, syn Kory i Kamila Sipowicza. Zaskoczenie