Cichopek i Hakiel mieli spotkać się w sądzie. Nie dojdzie do tego! Menadżerka potwierdza
Kasia Cichopek i Marcin Hakiel nie są w najlepszych relacjach po rozstaniu. Unikają się jak mogą, dlatego zapewne odetchnęli z ulgą, że ich rozwód zostanie przeprowadzony… zdalnie! Dokładnie w ten sam sposób miesiąc wcześniej mają się rozwieść Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski.
Cichopek i Hakiel ogłosili swoje rozstanie po siedemnastu latach związku w marcu tego roku. Choć media wielokrotnie donosiły o kryzysach w ich małżeństwie, nikt nie spodziewał się, że między nimi aż tak się popsuło. W styczniu wypoczywali całą rodziną na Seszelach i wówczas sprawiali wrażenie szczęśliwych i zakochanych.
W swoim wspólnym oświadczeniu na temat rozwodu dali do zrozumienia, że rozstali się w zgodzie. Szybko jednak okazało się, że nie do końca tak jest. Już w niedługim czasie po ogłoszeniu rozstania przestali obserwować swoje konta na Instagramie. Później było tylko gorzej. Marcin Hakiel zaczął odkrywać karty, sugerując, że żona zostawiła go dla innego mężczyzny. W "Mieście Kobiet" powiedział wprost Oli Kwaśniewskiej, że Kasia potrzebowała wolności, a ta wolność okazała się mieć imię.
Cichopek długo nie chciała komentować tych doniesień i tak naprawdę do dziś nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła, czy w jej życiu pojawił się inny mężczyzna. Tabloidy za to są przekonane, że owszem, pojawił się, i jest nim nie kto inny jak Maciej Kurzajewski. Żadne z nich jednak nie potwierdziło tych plotek.
Nie jest tajemnicą, że Cichopek i Hakiel wszystkie najważniejsze kwestie, w tym system opieki nad dziećmi. Była już para zdecydowała się na opiekę naprzemienną - Adaś i Helenka jeden tydzień mieszkają u mamy, drugi u taty. Podział majątku "Cichopków" również został już na wstępie przez nich ustalony, zatem sąd nie będzie miał wiele pracy. Zresztą, jak się okazuje, para rozwiedzie się... zdalnie!
Niedawno wyszło na jaw, że rozwód Martyny Wojciechowskiej i Przemka Kossakowskiego ma zostać orzeczony właśnie w ten sposób. Teraz okazuje się, że Cichopek i Hakiel również nie będą nawet widzieli się na sali rozpraw, choć to nie oni zdecydowali o takiej formie rozprawy.
"To decyzja sądu, nie ich" - powiedziała "Faktowi" menadżerka Kasi Cichopek, Aldona Wleklak.
Biorąc pod uwagę, że Cichopek i Hakiel nie darzą się obecnie zbyt dużą sympatią i robią, co mogą, by się unikać nawet przy przekazywaniu sobie dzieci, z pewnością takie rozwiązanie jest im bardzo na rękę!
Zobacz też:
Tomasz Lis już sprzedał swój wielki dom w Konstancinie. Nie dostał za nią 5 milionów euro. A ile?
Tomasz Lis sprzedaje ogromną posiadłość w Konstancinie. Cena zwala z nóg