Cichopek i Hakiel odbyli długą rozmowę po rozwodzie. O czym rozmawiali?

Choć Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel oficjalnie są po bardzo szybkim rozwodzie 25 sierpnia. Prezenterka TVP wielokrotnie podkreślała, że z byłym mężem starają się, aby ich rozwód miał jak najmniejszy wpływ na dzieci. Wiadomo jednak, że Adam i Helenka mogą liczyć na oboje rodziców w każdej sytuacji. Nie inaczej było z okazji 1 września.

Z okazji rozpoczynającego się wczoraj roku szkolnego 2022/2023, Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel postanowili razem podtrzymywać pociechy na duchu. Choć przyszli osobno do szkoły to największą uwagę przykuły ich nietęgie miny.

Prezenterka "Pytanie na śniadanie" rozpoczęła smutną przechadzkę ku szkole, aby rozpromienić się na widok dzieci. Pociechy były w tym tygodniu pod opieką ojca, więc aktorka tęskniła za Adasiem i Helenką.

Z kolei Marcin Hakiel zachowywał się zupełnie odwrotnie. Uśmiechnięty podążał z córką ku szkole, ale im bliżej niej był, tym bardziej schodził mu uśmiech z twarzy. Przy byłej żonie nie uśmiechał się, lecz cały czas miał skwaszoną minę.

Kiedy wyszli z dziećmi ze szkoły, odbyli długą rozmowę, właściwie pierwszą, od kiedy się rozwiedli.

Emocje po rozstaniu i rozwodzie opadły, więc byli już małżonkowie mogli porozmawiać na spokojnie. Jak donosi "Super Express", Kasia Cichopek i Marcin Hakiel chcą pozostać w poprawnych stosunkach, dla dobra dzieci.

"Kasia i Marcin długo ze sobą rozmawiali. Wspólnie stwierdzili, że emocje po rozwodzie opadły i chcą się dogadać. Było między nimi wiele złości i żalu, ale ze względu na dobro dzieci i ich przyszłość, racjonalnie patrzą na dobro dzieci. Nie chcą, by cierpiały" - wyznała "Super Expressowi" przyjaciółka Kasi Cichopek.

Zobacz też:

Katarzyna Cichopek zaliczyła wpadkę na wizji. Obcasy spłatały jej figla

Kasia Cichopek kończy wakacje w wielkim stylu. Na ostatni koncert wybrała zjawiskową kreację?

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel nie mogą podzielić majątku. Nieoczekiwane problemy po rozwodzie