Cichopek nie do wytrzymania za kulisami
Osoby pracujące z Kasią twierdzą, że gdy gasną światła kamer, aktoreczka natychmiast przestaje być uosobieniem słodyczy i łagodności.
O tej interesującej sprawie wspomina, niby mimochodem, dzisiejszy "Fakt" przy okazji artykułu o Joannie Liszowskiej (31 l.), która ma zastąpić Cichopek (27 l.) na stanowisku prowadzącej "Jak ONI śpiewają".
Według informacji gazety, producenci są bardzo zadowoleni, że Kasia odchodzi z show.
"Choć Kasia Cichopek jest uwielbiana przez telewidzów, to za kulisami nie jest już taka słodka. Na własnej skórze przekonały się o tym stylistki, garderobiane i wizażystki, wobec których Kasia była podobno bardzo wymagająca. Ci, którzy znają Joasię, wiedzą, że aktorka nigdy nie miała gwiazdorskich wymagań" - czytamy.
Polsat ma dodatkowe powody do zadowolenia - okazało się, że... Liszowska dostanie mniejszą gażę niż Cichopek.
Joasia zapewniła w rozmowie z brukowcem, że nie będzie naśladować Kasi przed kamerami. Nie zamierza nawet pytać ją o porady i wskazówki dotyczące prowadzenia show. Byłoby to dla niej poniżające - jest starsza od Cichopek i w przeciwieństwie do niej może pochwalić się dyplomem szkoły aktorskiej, a takie wykształcenie przydaje się w pracy w telewizji.
"Będę sobą. I tyle. A co z tego wyniknie, zobaczymy. Wiem, że będę porównywana do Kasi, ale skupiam się na tym, co mam do zrobienia" - oświadczyła. Tajemnicą jej sukcesu ma być "naturalność, energia i uśmiech".