Cichopek nie wierzy w przyjaźń damsko-męską
Kasia (25 l.) zwierza się "Faktowi" ze swojego kolejnego problemu (wcześniej opowiadała o zbyt dużych piersiach). Te głupie wypowiedzi mają chyba podtrzymać jej popularność, zanim rozpocznie się druga edycja "Jak ONI śpiewają".
"Dla mnie przyjaźń damsko-męska nie istnieje i nie wynika to tylko i wyłącznie z tego, że jestem napalona na chłopów" - mówi. Wspomina rozwój znajomości z Marcinem Hakielem:
"Z nim też chciałam się tylko zakolegować. I co? Skończyło się związkiem".
"Zawsze prędzej czy później pojawiają się jakieś zgrzyty z różnych przyczyn, a ja coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że tak naprawdę nie umiem kolegować się z chłopakami".
Jeśli jest tak naprawdę, nie ma się z czego cieszyć - oznacza to, że wszyscy mężczyźni traktują Kasię wyłącznie jako obiekt seksualny. A to może świadczyć, że nie jest ona zbyt interesującą partnerką do rozmowy...