Cichopek pochwaliła się zdjęciami z Kurzajewskim. Ale mają miny!
Kasia Cichopek wprawdzie od czasu „coming outu” swojego związku z Maciejem Kurzajewskim milczy na temat ich relacji, zresztą tak samo jak on, jednak nie odmówiła sobie udostępnienia na instastory ich wspólnych zdjęć. Zobaczcie, jakie mieli miny!
Kasia Cichopek jeszcze niedawno twierdziła, że z Maciejem Kurzajewskim łączy ją tylko praca. Od równo dwóch tygodni wiadomo już, że jednak nie tylko to. Po tym, jak była żona prezentera, Paulina Smaszcz, ujawniła, że przebywają razem w Izraelu, nie pozostało im nic innego jak potwierdzić swój związek.
Przy okazji tego swoistego "coming outu" nie obyło się bez afery, której zarzewiem były zdjęcia modlącej się Cichopek w Ziemi Świętej, zresztą już usunięte z jej profilu. Wiele osób zarzuciło jej, że chwali się swoją wiarą, podczas gdy dopiero co rozwiodła się z mężem, czego przecież Kościół katolicki nie aprobuje, na dodatek pojechała do Izraela z - jakby nie patrzeć - kochankiem.
Po fali krytyki Cichopek ponoć postanowiła, że póki sprawa nie ucichnie, nie będzie się wypowiadała na temat życia prywatnego, a w szczególności uczuciowego. Nie mogła jednak całkowicie ominąć tematu, gdyż przecież wspólnie prowadzą "Pytanie na śniadanie".
Wprawdzie nie udzieliła żadnego wywiadu, jednak nie odmówiła sobie udostępnienia wspólnych zdjęć z planu "PnŚ", które pojawiły się na Instagramie programu. Oboje są uśmiechnięci i wyglądają na naprawdę szczęśliwych. Wyraźnie da się zauważyć także, że dobrze czują się w swoim towarzystwie.
A jak fani odbierają ich związek? Otóż zdania są całkowicie podzielone. Kiedy na profilu "Pytania na śniadanie" pojawiło się ich wspólne zdjęcie, sekcja komentarzy aż rozgorzała.
Jedni komentujący stoją na stanowisku, że Cichopek i Kurzajewski są fajną parą i pasują do siebie nie tylko na ekranie, ale też w życiu prywatnym. Inni z kolei nie mogą zapomnieć, że zostawili swoje rodziny dla tej miłości.
"Ludzie, lans przez tyle lat idealna para idealnie rodzice, w ogóle wszystko idealne. A tu okazuje się że zero wartości....romans z kolegą z pracy, bardzo to słabe. Jaka to miłość? Zbudowana na nieszczęściu innych. Zero zasad, wartości i szacunku. Gdy ma się dzieci jest się za nie odpowiedzialnym, nie tylko drogie ciuchy i wakacje, a przede wszystkim miłość i SPOKÓJ. Czego te dzieci niestety nie mają. Medialne pokazywanie kto lepszy związek utworzył, kto fajniej wygląda i w lepsze miejsce pojechał. Ot i tyle..." - napisała jedna z osób, a jej komentarz polubiło kilkadziesiąt innych.
Dla przeciwwagi, są też głosy zachwytu:
"Miło patrzeć jak dwie osoby emanują szczęściem, od razu poranek lepszy! Po kobiecie widać, czy jej mężczyzna dba o nią, a pani Kasia po prostu błyszczy! Wszystkiego dobrego!" - czytamy.
Zobacz też:
Smaszcz wyjawia CAŁĄ PRAWDĘ o romansie Kurzajewskiego i Cichopek
Kasia Cichopek poczuła motyle w brzuchu i nieco odleciała... w stylizacji za 800 euro!
