Cichopek popłakała się na wizji, ale to nie wszystko. Oto z kim zjawiła się na pogrzebie
Kiedy do mediów dostała się informacja o śmierci Andrzeja Precigsa, który przez wielu widzów był kojarzony z serialu „M jak miłość”, w sieci pojawiło się wiele wspomnień związanych z aktorem. Kasia Cichopek, która grała jego serialową córkę, podczas prowadzenia „Pytania na śniadanie” nie potrafiła ukryć łez i zdobyła się na szczere wyznanie. Aktorki nie zabrakło na pogrzebie kolegi z serialu. Zjawiła się tam w towarzystwie Macieja Kurzajewskiego, który wspierał ją w tym trudnym dniu.
Śmierć Andrzeja Precigsa zasmuciła nie tylko jego bliskich, ale także kolegów z "M jak miłość" oraz fanów, którzy uwielbiali oglądać go na ekranie. Był on jednym z tych aktorów, którzy z popularną telenowelą byli związani od samego początku. Andrzej Precigs grał ojca Kingi Zduńskiej, w której rolę - także od samego początku - wciela się Kasia Cichopek.
5 września odbył się pogrzeb aktora, na którym zjawiło się wiele osób ze środowiska artystycznego, w tym także wielu aktorów serialu "M jak miłość". Wielu z nich już wcześniej zamieściło wspomnienie o nim w mediach społecznościowych.
W ostatniej drodze aktorowi towarzyszyła oczywiście jego serialowa córka, Kasia Cichopek. Na pogrzebie towarzyszył jej ukochany, Maciej Kurzajewski, na którego wsparcie może liczyć w każdej sytuacji. Para trzymała się za ręce, a serialowego kolegę pożegnali wiązanką białych róż. W tak smutnym dniu aktorka z pewnością szczególnie doceniła, że ma się na kim wesprzeć.
Informacja o śmierci Andrzeja Precigsa obiegła media w niedzielę rano. O aktorze pojawiło się krótkie wspomnienie w "Pytaniu na śniadanie", które prowadziła wówczas Kasia Cichopek. Był to dla niej niezwykle trudny moment i mówiąc o swoim serialowym tacie, uroniła łzy.
"Ja chciałabym od siebie tylko dodać, że to był niesamowicie ciepły człowiek, bardzo rodzinny, mój przyjaciel, człowiek, którego poznałam 23 lata temu. Jest mi bardzo przykro. Wyrazy współczucia dla rodziny. Andrzeju, tatusiu, żegnaj" - wyznała wówczas na wizji.
Po zakończeniu programu w mediach społecznościowych zamieściła pożegnalny wpis: "Andrzeju, Tatusiu... Byłeś mi niezwykle bliski. Od pierwszego dnia zdjęciowego otaczałeś mnie ojcowską opieką. Wspierałeś mnie zarówno w mojej karierze aktorskiej, jak i prywatnie. Zawsze byłeś obok, z otwartym sercem. Chciałbym Ci podziękować za każdą chwilę i rozmowę, które mieliśmy. Moje serce jest w żałobie. Będę tęskniła. Przytulam mocno Twoją rodzinę, która zawsze była dla Ciebie najważniejsza. Żegnaj, Przyjacielu...".
Zobacz też:
Kurzajewski zostawił Cichopek i chyłkiem opuścił Polskę. Była żona pilnie wkroczyła do akcji
Plotki o Cichopek niespodziewanie okazały się prawdą. Przyjaciel pilnie przekazał takie wieści
Katarzyna Cichopek pilnie przerwała milczenie. Odezwała się pierwszy od straty pracy w TVP
