Cichopek rzuciła chłopaka dla Hakiela?

Jak donosi tygodnik "Rewia", w życiu Kasi Cichopek (26 l.) przed Marcinem Hakielem był inny mężczyzna. I nie mówimy tu o chwilowych zauroczeniach, a o tzw. prawdziwej miłości...

Na długo przed poznaniem Hakiela Cichopek była związana z niejakim Mateuszem, studentem architektury w Wiedniu. Ich rodzice przyjaźnili się od wielu lat, ale uczucie młodych rozbudziło się dopiero, gdy Kasia postanowiła odwiedzić w austriackiej stolicy starych znajomych.

Po spędzonym wspólnie lecie Mateusz wrócił na studia, a Kasia do "M jak miłość". Ani jedno, ani drugie nie chciało zrezygnować ze swojego dotychczasowego życia dla drugiego. Mimo to postanowili być ze sobą.

"Mam chłopaka. Widzimy się dwa, trzy razy w miesiącu, codziennie do siebie dzwonimy. Fajnie, że wymyślono internet" - mówiła Cichopek.

Aktorka była najwyraźniej bardzo zaangażowana w ten związek. Już myślę o przyszłości, zbieram pieniądze na mieszkanie. Mateusz o tym nie myśli, ale to wynika z różnicy kulturowej. Na zachodzie Europy prawdziwa dorosłość rozpoczyna się dopiero po zakończeniu studiów" - wyjaśniała.

"Nie wiadomo, czy uda nam się przetrwać jeszcze tych kilka lat, żyjąc na odległość. Jeśli nie będę grać, to pojadę do Mateusza" - deklarowała.

TVP 2 nie miała jednak w planach rezygnacji z postaci Kingi w swoim sztandarowym serialu. Kasia grała, grała, grała i odwlekała decyzję o wyjeździe... Aż w końcu pojawiła się propozycja wystąpienia w "Tańcu z gwiazdami". Sami wiecie, co było dalej.

Z Mateuszem Cichopek nie rozstała się chyba w najprzyjemniejszy sposób. Kiedyś, zapytana przez internautów, co jej się w życiu nie udało, odpowiedziała: zatrzymać moją pierwszą miłość" - czytamy w "Rewii".