Cichopek wyprzedaje swoją szafę. Wystawiła prawdziwe perełki. Ceny zaskakują
Katarzyna Cichopek znana jest ze swojego poczucia stylu. Aktorka lubi bawić się modą, a swoje stylizacje tworzy z lekkością i smakiem. To zawsze wymaga dużej liczby ubrań, które zajmują sporo miejsca. Wygląda na to, że prezenterka postanowiła zrobić miejsce na kolejne outfity i ruszyła z wyprzedażą swojej szafy. Wiemy, ile chce za swoje ubrania.
Katarzyna Cichopek chętnie pokazuje się w stworzonych przez siebie stylizacjach. Prowadząca "Pytanie na śniadanie" swoje outfity często prezentuje w mediach społecznościowych. Stroje aktorki zawsze prezentują się nienagannie i z klasą. Teraz okazuje się, że Kasia wcale nie celuje w same najdroższe marki.
Aktorka postanowiła zorganizować wyprzedaż swojej szafy. Chce, żeby ubrania, których już nie nosi, znalazły nowych właścicieli. Co ciekawe, ceny wystawionych przez Cichopek ubrań okazały się wyjątkowo przystępne.
"Na co dzień można mnie spotkać w dżinsach, w wygodnym sportowym obuwiu, w dużych, oversize’owych swetrach, to jest mój ulubiony styl. U mnie w szafie można spotkać miks różnych marek. Z jednej strony są to marki ekskluzywne, z drugiej strony sieciówki. W Paryżu widziałam dziewczyny, które od góry do dołu były ubrane w najdroższe z możliwych metek świata i wyglądały po prostu tandetnie" - tak o swoim stylu mówiła Katarzyna Cichopek w rozmowie z Newseria Lifestyle.
Katarzyna Cichopek, która razem ze swoim ukochanym, Maciejem Kurzajewskim, prowadzi w TVP2 program "Pytanie na śniadanie", postanowiła skorzystać z popularnej platformy sprzedażowej. O swojej decyzji poinformowała na InstaStories: "Dziewczyny, robię wietrzenie szafy" - napisała.
Wśród ubrań sprzedawanych przez Katarzynę Cichopek pojawiły się prawdziwe perełki. Dla wielu zaskoczeniem może być fakt, że Cichopek wystawiła swoje ubrania w naprawdę przystępnych cenach. Można kupić na przykład obcisły sweter z kwadratowym dekoltem za 40 złotych, czy t-shirt marki O’la Voga za 50 złotych.
Na więcej prezenterka wyceniła buty L37 oraz wełniany sweter Bunny the star, za które chce otrzymać kolejno 200 i 300 złotych. Wygląda na to, że wcale nie trzeba mieć fortuny, żeby ubierać się jak Kasia Cichopek.
Na podobny pomysł wpadła całkiem niedawno Maryla Rodowicz. Gwiazda także zorganizowała wyprzedaż swojej szafy, ku ogromnej uciesze fanów. W całym przedsięwzięciu wspierała ją córka.
Zobacz także:
Richardson się rozpędza. Domaga się zwolnienia Cichopek i Kurzajewskiego z TVP
Kurzajewski nagle ogłosił takie wieści. Cichopek mogła tylko się bezradnie przyglądać
Jednak nie Kurzajewski i Cichopek. Nagle ogłosili zwolnienie. I to kogo