Cielecka o relacjach z mężczyznami. Po licznych związkach wyciągnęła gorzkie wnioski
Magdalena Cielecka uchodzi za jedną z największych gwiazd polskiego kina. Piękna aktorka od najmłodszych lat nie mogła narzekać na brak powodzenia u mężczyzn. Z gracją wykorzystywała swoje wdzięki do podbijania serc artystów związanych ze światem filmowym, którzy urzekali ją swoim intelektem, ciekawym charakterem i nietuzinkowym stylem bycia. Ostatecznie po wielu perturbacjach udało jej się odnaleźć szczęście u boku młodszego partnera, ale jak sama przyznaje, nawet on nie ma z nią lekko...
Magdalena Cielecka przez lata szukała szczęścia w ramionach wielu przystojnych, a przy tym szalenie utalentowanych mężczyzn. Jej pierwszą głośną miłością, o której rozpisywały się media był reżyser Grzegorz Jarzyna, z którym aktorka tworzyła związek przez przeszło pięć lat. Para poznała się jeszcze w czasach, gdy Cielecka pobierała nauki w krakowskiej szkole teatralnej, przecierając szlaki do wielkiej kariery. Wówczas w samych superlatywach opowiadała o swoim ukochanym.
"W mężczyznach podoba mi się to, że nie robią problemu z małych rzeczy. Grzegorz jest bardzo bliski mojemu męskiemu ideałowi. To doskonały partner nie tylko w pracy, ale też w życiu" - mówiła w wywiadzie dla "Twojego Stylu".
Następnie los postawił na jej drodze Andrzeja Chyrę, którego poznała, pracując przy spektaklu "Burza". Para przez pewien czas ukrywała swoją relację, lecz media tak czy siak, w końcu się o wszystkim zwiedziały. Plotki o ich życiu rozgorzały tym bardziej, gdy stało się jasne, że Chyba dla młodej i pięknej aktorki porzucił swoją żonę. Niestety, mimo wielkiego poświęcenia z jego strony, związek nie przetrwał próby czasu i rozpadł się ostatecznie w 2008 roku.
Następnie po dłuższej przerwie Cielecka związała się z Dawidem Wajntraubem. Historia pary od początku była wyjątkowa, ponieważ mężczyzna natknął się na Cielecką w Tel Awiwie, gdzie trudnił się oprowadzaniem wycieczek. Szybko dostrzegł piękną Polskę i całkowicie stracił dla niej głowę. Po roku umawiania się na randki, para zdecydowała się na zaręczyny. W 2019 roku Cielecka potwierdziła jednak plotki o rozstaniu.
Jak opowiadała o Wajntraubie po latach wciąż urzeczona jego urokiem, uwielbiała to, że ma zagraniczne korzenie.
"Mnie się przede wszystkim podobało, że to nie jest Polak. To mógł być Francuz albo Amerykanin, ale nie Polak" — mówiła aktorka w rozmowie z Tomaszem Lisem.
52-letnia gwiazda od kilku lat jest w związku z 16 lat młodszym partnerem i kolegą po fachu Bartoszem Gelnerem. Obydwoje skutecznie chronią swoją relację przed mediami, dbając o prywatność. Niemniej jednak chętnie pojawiają się na premierach i imprezach branżowych, wspierając się wzajemnie w pracy.
"Gdy się poznawaliśmy, nie wiedział, kim jestem. Traktował mnie jako kobietę i człowieka, a nie jako znaną aktorkę" - wyznała.
Magdalena Cielecka ma słabość do artystów, którzy wyróżniają się na tle innych mężczyzn niecodziennym stylem życia, kreatywnością i obyciem z kulturą. Walory jej wybraków nie są jednak w stanie uratować relacji przed rozpadem, a wszystko przez stanowczy charakter Cieleckiej.
"Ciężar życia ze mną polega na tym, że wiem, czego chcę, a czego nie i nie sposób mnie przekonać" - wyznała w wywiadzie dla "Twojego Stylu".
Gwiazda przyznała, że każdy z zakończonych związków czegoś ją nauczył, więc nie patrzy na nie ze smutkiem. Jest bowiem świadoma, że sama ma dość uciążliwy sposób bycia, co komplikuje jej wybrankom współtworzenie relacji z nią. Niemniej jednak każdy z nich wniósł do jej życia coś cennego. Grzegorz Jerzyna dla przykładu nauczył ją gotować oraz zmienił jej pogląd na współczesny teatr. Ona odwdzięczyła mu się niezapomnianym czasem, którego nie będzie żałował.
"Mężczyźni płaczą, gdy się ze mną rozstają. Ale nie żałują tego wspólnego czasu. Mówią, że jestem wyzwaniem, że nie jestem łatwa. Niełatwo ze mną żyć, ale warto się pomęczyć. Nikt nie powiedział jednak, że czas spędzony ze mną był stracony" - stwierdziła.
Zobacz też:
Chyra wyjawił prawdę na temat związku z Cielecką. Gorzkie słowa padły nagle
Andrzej Chyra rozstał się z mamą swojego synka. Ujawnia, co ich poróżniło
Andrzej Chyra spowodował stłuczkę. Na miejsce wezwana policja i karetka