Cielecka zapomniała o Chyrze?
Czyżby aktorka wreszcie uwolniła się od toksycznego uczucia do Andrzeja Chyry, człowieka z problemami?
Związek Magdy Cieleckiej (36 l.) i Andrzeja Chyry (43 l.) był jednym z bardziej burzliwych w polskim show-biznesie. Para rozstawała się i wracała do siebie niezliczoną ilość razy. Jednak od pewnego czasu nie pokazują się już razem.
Jeszcze w czerwcu donosiliśmy, że aktorka wciąż ma nadzieję na odbudowanie związku:
"Ona ciągle go kocha. Każdy jego serdeczny gest budzi nadzieję. Będzie o Andrzeja walczyć. Tak, jak tylko ona potrafi" - mówiła magazynowi "Na żywo" znajoma Magdy.
Ostatnio jednak Cielecką widuje się często w towarzystwie pewnego mężczyzny. "Byli widziani w swoim towarzystwie podczas oficjalnych imprez, ale sporo czasu spędzają też tylko we dwoje. I właśnie wtedy para okazuje sobie wiele czułych gestów" - pisze dzisiejszy "Fakt".
Właśnie podczas jednego z takich romantycznych spotkań fotoreporterowi brukowca udało się ich sfotografować. Widać od razu, że łączy ich zażyłość.
Jak dowiedziała się gazeta, mężczyzna jest scenarzystą, z którym Cielecka zna się już od jakiegoś czasu.
Życzymy Magdzie jak najlepiej i mamy nadzieję, że nowy romans nie jest tylko doraźnym lekiem na złamane serce...