Reklama
Reklama

Ciężarna Dominika Gwit i jej zdrowotne problemy: "Absolutnie nie będę mówić, jakie leki..."

Dominika Gwit (34 l.) prawie 2 tygodnie temu zelektryzowała sieć radosną nowiną. Po latach starań udało jej się zajść w upragnioną ciążę. Brzemienna aktorka zapowiedziała na social mediach, że na bieżąco będzie informowała o rewelacjach na jej nowej drodze życia. Podczas ostatniej serii pytań od fanów ujawniła szczegóły na temat swoich kłopotów zdrowotnych.

Ciężarna Dominika Gwit i jej zdrowotne problemy: "Absolutnie nie będę mówić, jakie leki..."

Dominika Gwit ma powody do radości. Niedawno ujawniła na Instagramie, że wraz ze swoim mężem spodziewają się wspólnego dzieciątka. Aktorka nie kryła, że miała trudności z zajściem w ciążę od lat i w końcu może cieszyć się błogosławionym stanem. Jak to zwykle bywa w świecie celebrytów, od tej pory Dominika nie może się wprost opędzić od zainteresowania mediów. Z tego powodu zorganizowała serię pytań i odpowiedzi na Instagramie, podczas których rozwiała wątpliwości fanów na temat swojego brzemiennego stanu. Okazuje się, że aktorka, póki co nie zamierza rezygnować z pracy i pozostanie aktywna tak długo, jak zdrowie jej na to pozwoli.

Reklama

"Póki co, dobrze się czuję, więc się nie boję. Na szczęście w swojej pracy nie muszę nic dźwigać, ani biegać (...) Na razie do końca października, a potem się zobaczy. Będę reagować na bieżąco" - podkreśliła.

Wiele gwiazd polskiego show-biznesu mierzy się z dylematem, czy upubliczniać wizerunek swoich dzieci w mediach społecznościowych. Jedni stanowczo się temu sprzeciwiają, inni - angażują nawet noworodki w kampanie reklamowe. W tej kwestii Dominika ma również wyrobione zdanie.

"Nie, nie będziemy pokazywać twarzy dzidziusia. To nasza wspólna decyzja" - stwierdziła krótko.

Gwit od pewnego czasu zmaga się z chorobą, dlatego ucieka jak tylko może od udzielania "medycznych" porad w sieci. Jak podkreśliła - zarówno jej zdrowie, jak i sama ciąża, były nieustannie obserwowane przez lekarzy, dlatego ona może tylko polecić podobne podejście do planowania rodziny.

"Absolutnie nie będę mówić, jakie leki, bo zaraz ktoś sobie coś załatwi i będzie brał bez lekarzy (...) Trzeba iść do lekarza: diabetologa, endokrynologa, ginekologa-endokrynologa zbadać się i wtedy lekarz może stwierdzić zespół metaboliczny, przepisać leki" - rozsądnie dowodziła.

Zobacz też:

"Naburmuszona" Dominika Gwit zaległa w salonie piękności. W takim stanie stamtąd wyszła. "Odgruzowałam się"

Dominika Gwit w ciąży. "Czekaliśmy na to od wielu lat"

Agnieszka Woźniak-Starak pierwszy raz szczerze o in vitro: "Wiem, na czym polega"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dominika Gwit
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy