Ciężarna Marta Paszkin z "Rolnka" szaleje na weselu do przeboju "Hej sokoły". "Nie mogłam sobie odmówić"
Marta Paszkin z programu „Rolnik szuka żony” za niespełna miesiąc powita na świecie swoje drugie dziecko. Wraz ze swoim mężem, Pawłem Bodziannym, nie odmówiła sobie udziału w weselu. Choć początkowo zarzekała się, że tylko jej ukochany będzie miał szansę się bawić, to już po jakimś czasie rzuciła się w tany.
Marta Paszkin miała za sobą nieudany związek z ojcem swojej córki, Stefani, kiedy postanowiła zgłosić się do programu "Rolnik szuka żony". Szybko okazało się, że była to dobra decyzja. Poznała tam bowiem Pawła Bodziannego, który dziś jest jej mężem.
Para w marcu wzięła ślub cywilny, a mniej więcej rok po narodzinach ich wspólnego dziecka chcą ślubować sobie w kościele oraz urządzić weselicho.
Tymczasem w minioną sobotę mieli okazję bawić się na weselu swoich znajomych. Marta Paszkin, pomimo że jest w zaawansowanej ciąży i do porodu zostało jej naprawdę niewiele czasu, nie odmówiła sobie udziału w imprezie.
Idąc na wesele, żartowała, że tylko jej ukochany będzie miał szansę naprawdę się wybawić, jak to na weselach ma się w zwyczaju. W pewnym momencie jednak znalazła siłę, by zaszaleć na parkiecie.
Paszkin opublikowała na swoim profilu na Instagramie wideo, na którym widzimy, jak tańczy do znanego hitu "Hej sokoły". Przebój ten jest grany nie tylko na koncertach, ale często właśnie orkiestry odtwarzają go na weselach.
W opisie dementuje jednak, jakoby szalała całą noc. Mimo wszystko, zabawa jednak się udała.
Fani w komentarzach nie szczędzili jej komplementów oraz... podziwu.
"Cudnie wyglądasz", "Podziwiam że jeszcze w szpilkach i tańce", "Ślicznie wyglądasz" - czytamy.
Zobacz też:
Zakpił z Meghan Markle. Dziennikarz szydził z niej na oczach widzów
Nieco zapomniany Ricky Martin pozuje z ukochanym w Cannes! Robił coś z twarzą...?
Dziwaczna stylizacja Mai Hyży na komunii synów. Przesadziła?