Cios dla Harry'ego. Pozostał całkiem sam, nie może liczyć na nikogo
Książę Harry nie ma najlepszego okresu w życiu. Arystokrata na początku roku wydał biografię i liczył, że swoimi zapiskami zyska grono fanów. Stało się jednak inaczej, a duża część osób odwróciła się od niego. Jak się teraz okazuje, zakończyła się również jego długoletnia przyjaźń z Jackiem Mannem...
Jeszcze kilka lat temu książę Harry należał do popularnych osób. Towarzyski, imprezowy, łasy na skandale. Ludzie lgnęli do niego, a on uwielbiał brylować wśród arystokratów i celebrytów. Wszystko zmieniło się, gdy postanowił opuścić Wielką Brytanię i rodzinę.
Media od kilku lat donoszą o jego konfliktach z ojcem i bratem. Do tej pory książę mógł liczyć na swoją kuzynkę, księżniczkę Eugenię. Niestety i ona miała dość zachowania Harry'ego i Meghan i ich szczucia na rodzinę. Podczas koronacji króla Karola III postanowiła się zdystansować, przez co młodszy syn monarchy mógł poczuć się ignorowany.
Jak się okazuje, 38-latek stracił nie tylko sojuszniczkę w rodzinie, ale również wśród męskich przyjaciół.
Zagraniczna prasa wyjawiła smutne kulisy zakończenia znajomości z długoletnim kompanem...
Książę Harry i Jack Mann byli przyjaciółmi od wielu lat. Poznali się w Królewskiej Akademii Wojskowej Sandhurst. Połączyły ich nie tylko podobne poglądy na świat, ale również zamiłowanie do gry w polo. Panowie spędzali ze sobą bardzo dużo czasu, a w 2018 roku Jack stał się prawdziwą opoką dla Harry'ego, gdy ten brał ślub z Meghan Markle.
To właśnie on pomagał mu w przygotowaniach, a zagraniczne tabloidy okrzyknęły go "prawdziwym" drużbą, a nie księcia Williama, który oficjalnie sprawował tę rolę. Również w słynnym materiale na Netfliksie royals podał, że Jack należy do "kompani braci" - najbliższych kumpli Harry'ego.
Temat kolegów młodszego syna monarchy została poruszona również w pamiętniku "Ten drugi". W jednym z rozdziałów mogliśmy przeczytać, że 38-latek poróżnił się z prawie wszystkimi przyjaciółmi z Wielkiej Brytanii. Duża część jego znajomych nie mogła pojąć, dlaczego ten obraża rodzinę i pierze brudy w mediach.
Dziennikarka Daniela Elser wyjawiał, że nie dziwi ją to zjawisko, gdyż Harry mógł spodziewać się, że przez karygodne zachowanie zniechęci do swojej osoby wielu ludzi.
Wszystko wskazuje na to, że i Jack na dobre się od niego odwrócił!
Kilka dni temu Jack Mann przeżywał wyjątkowe chwile. W kościele św. Piotra w Stutton poślubił swoją ukochaną Isabellę Clark. Na wydarzenie zjechała się śmietanka towarzystwa z Wielkiej Brytanii. Wśród zaproszonych znalazł się ojciec chrzestny księżniczki Charlotte i przyjaciel Harry'ego — Thomas van Straubenzee. Niestety Harry'ego na próżno było szukać w kościele. Nie wiadomo, czy syn monarchy dostał zaproszenie na ślub, czy może po prostu z niego nie skorzystał i nie zjawił się w ojczyźnie, by być blisko przyjaciela w tak ważnym dniu.
Portal "Mirror" uważa jednak, że znajomość Jacka i Harry'ego po prostu należy już do przeszłości. Ich "kompania braci" przestała istnieć, gdy royals przeniósł się do Stanów Zjednoczonych i zaczął twierdzić, że każdy, kto nie jest przeciwko jego rodzinie, staje się jego wrogiem.
Miejmy nadzieję, że brat Williama w porę się opamięta ze zrywaniem znajomości, gdyż już niebawem może zostać całkiem sam.
Przeczytajcie również:
Plotki o nieślubnej córce księżnej Diany powróciły! Pomnik daje do myślenia
Książę Harry i Meghan Markle tak radośni nie byli od dawna. Mają powody?
Kate i William wytoczyli ciężkie działa przeciwko Harry’emu? Żądali zaostrzenia sporu