Ciupa: Cały dzień, cokolwiek nie robię, muszę mieć...
Ola Ciupa (27 l.) przyznała się do uzależnienia...
Ola Ciupa zaistniała w show-biznesie jako ubijaczka masła w klipie Donatana. Tyle wystarczyło, by obecnie mogła się pochwalić blisko 250 tys. fanów na Instagramie. Celebrytka regularnie publikuje nowe posty, czasem nawet po kilka dziennie.
Nie zajmuje się mediami społecznościowymi całkiem samodzielnie, twierdzi bowiem, że bez pomocy osób trzecich byłoby to bardzo trudne. Wsparcia potrzebuje np. podczas imprez show-biznesowych, gdy niezbędne jest pokazanie się w trakcie wywiadu lub na ściance.
"Cały dzień, cokolwiek nie robię, muszę mieć na myśli to, żeby mieć telefon w pobliżu i nagrać InstaStory, wrzucić jakieś zdjęcie" – mówi Ola Ciupa agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
"Ubijaczka" traktuje media społecznościowe jako sposób na autopromocję i kreowanie własnego wizerunku medialnego. Przyznaje, że wymagają one regularności, nie uważa tego jednak za wyjątkowo trudny obowiązek. Gwiazda zapewnia, że na zdjęciach i krótkich filmikach nagrywanych na potrzeby Instagrama, pokazuje swoje prawdziwe życie, zarówno zawodowe, jak i prywatne, co nie wymaga dużych nakładów sił i czasu.
"Jeżeli zdarzają się przerwy w publikacjach, ludzie się zastanawiają, co się dzieje. Tak też było ostatnio w przypadku Kylie Jenner, wszyscy zachodzili w głowę o co chodzi, czy jest w ciąży, czy miała może jakiś wypadek, czy coś się stało" – emocjonuje się Ola.
Celebrytka szczególnie chętnie publikuje zdjęcia z podróży, które są jej wielką pasją. Obecnie dzieli się w ten sposób z fanami wrażeniami z pobytu w miejscowości Tulum w Meksyku. Modelka twierdzi, że wyjazd w te strony od wielu lat znajdował się na jej liście podróżniczych marzeń, a teraz wreszcie może to pragnienie urzeczywistnić.
"Marzenia traktuję jako kolejne cele do spełnienia, a nie jako coś nieosiągalnego, o czym tylko myślę, więc jeżeli mamy takie podejście i konsekwentnie realizujemy, to marzenia nie będą pogrzebane" – mówi Ola Ciupa.
Niestety, na Instagramie nie informuje o tym, skąd ma na te wszystkie wyjazdy pieniądze...