W sobotni wieczór widzowie poznali zwyciężczynię siódmej edycji talent show "The Voice Kids". Na publiczności największe wrażenie zrobił talent 14-letniej Michell Siwak. Młodą artystkę trenowała Natasza Urbańska, jednak również inni jurorzy docenili jej głos i warsztat.
"Ta jej skromność i prawdziwość w tym przekazie, to jak ona zinterpretowała dzisiejszą piosenkę, jest niebywale ważne. I tak jak wspomniałam dzisiaj, ta dziewczyna ma taką skalę, która się po prostu nie kończy" - przyznała Cleo.
Finał programu był pełen emocji również ze względu na odejście z TVP Tomasza Kammela i Idy Nowakowskiej. Po zakończonych występach show skradła Cleo, która w rozmowie z nami w wymownych słowach odniosła się do usuniętego z sieci utworu z Marylą Rodowicz oraz do tematu drogich prezentów od Donatana.
Tylko w rozmowie z Pomponikiem wyjawiła, jaka jest prawda!
Cleo szczerze o pracy z Marylą Rodowicz
Tuż po zakończonym finale Cleo odniosła się do utworu "Dalej / Neony", który wykonała w duecie z Marylą Rodowicz. Reporter Pomponika próbował odszukać w sieci piosenki, jednak ta nagle zniknęła z największych platform streamingowych. Czyżby artystka usunęła hit z gwiazdą rodzimej estrady?
"Jak to nie ma? Teraz to jest dla mnie teraz nowość. Naprawdę nie wiedziałam" - wyjawiła mocno zdziwiona.
40-latka zapewniła, że wyjaśni tę kwestię, gdyż zależy jej na tym, by utwór był dostępny dla słuchaczy. W dalszej części rozmowy piosenkarka powiedziała, jak jej się współpracowało z Rodowicz, którą uważa za swoją mentorkę.
"Uwielbiam podglądać w studiu, jak pracują moi mentorzy, bo od dziecka Marylka jest moją największą polską idolką. Uwielbiam pracować z Marylą w studiu, uwielbiam jej słuchać, a poza tym Maryla jest otwarta na nowości w branży muzycznej i po prostu bardzo lubię z nią rozmawiać o muzyce" - dodała w tej samej rozmowie.
Nie da się ukryć, że Rodowicz jest ikoną rodzimej sceny muzycznej, a jej hity są słuchane przez kolejne pokolenia, dlatego wiele osób przeżyło szok, gdy okazało się, że Maryla w tym roku nie pojawi się w Opolu.
"Jak to nie będzie Maryli? No hello, co tu się dzieje? O co tu chodzi? Ty jakieś takie newsy mi zdradzasz, o których ja w ogóle nie wiem. Szokują mnie te wieści, jeden po drugim. No słuchajcie, Opole bez Maryli? Weźcie się w garść" - zaapelowała.
Cleo komentuje drogie prezenty od Donatana
W dalszej części wywiadu Cleo skomentowała drogie prezenty, które od lat dostaje od Donatana. W przeszłości producent podarował jej mieszkanie, jacuzzi, a nawet busa! Oto jak zareagowała na takie podarunki.
"Mnie to krępuje, ale fajnie jest mieć takiego kumpla, który tak dba o ciebie. Pracujemy już 10 lat ze sobą i właściwie on jest mi wdzięczny, ja jestem jemu wdzięczna, a że on tak odpłaca się takimi drogimi prezentami, to dziękuję bardzo" - dodała.
Artystka przyznała, że sama nie wręcza mu aż taki dużych kosztowności, jednak niebawem Donatan będzie obchodził 40. urodziny i na tę okazję planuje przygotować dla niego coś specjalnego.
"Aż takich drogich mu nie daję, ale właśnie muszę, bo zbliżają się jego okrągłe urodziny i chccę wykombinować coś mocnego. Muszę pomyśleć nad czymś oryginalnym" - podkreśliła.
Nie da się ukryć, że Donatan był krytykowany przez publiczność za to, że w internecie chwali się drogimi prezentami, które wręcza Cleo, jednak wokalistka nie widzi w tym problemu.
"Jak jemu to sprawia radość, to okej. Pewnie niektórzy by woleli, żebyśmy dawali sobie te prezenty gdzieś tam na zapleczu, natomiast jeżeli to jego satysfakcjonuje i może całemu światu dać znać, że daje koleżance prezent, no to fajnie" - podsumowała.
Przeczytajcie również:
Burza po finale "The Voice". Decyzja Cleo nie spodobała się wielu. Ale to nie wszystko
A to zaskoczenie. Kwiatkowski potwierdził krążące od niedawna pogłoski
Zapłakana Natasza Urbańska nagle wyszła ze studia. Ludzie nie wiedzieli co począć
