Reklama
Reklama

Co dalej z teatrem Emiliana Kamińskiego? Sąd wydał wyrok w sprawie Teatru Kamienica

Odchodząc w 2022 roku, Emilian Kamiński pozostawił pod opieką żony i syna swój ukochany Teatr Kamienica. Niestety placówka spędzała im sen z powiek, ponieważ pewna spółka chciała przejąć budynek. Sprawa ostatecznie trafiła do sądu i dziś doczekała się finału. Wyrok potwierdził syn Kamińskiego.

Kłopoty teatru Emiliana Kamińskiego

Jedną z rzeczy, którą Emilian Kamiński kochał najbardziej, był teatr. To dlatego w 2009 roku otworzył Teatr Kamienica. Aktor zarządzał nim wraz z Justyną Sieńczyłło, ukochaną żoną. Miejsce cieszyło się ogromną popularnością. Kiedy Kamiński przegrał walkę z chorobą i zmarł 26 grudnia 2022 roku, pieczę nad Teatrem Kamienica przejęła żona i syn aktora. Jak się okazuje, nie było to łatwe zadanie. Justyna i Kajetan borykali się z nowymi sąsiadami teatru. Pewna spółka chciała przejąć lokal, w którym działa teatr. 

Reklama

Sprawa trafiła ostatecznie do sądu i poznaliśmy właśnie wyrok.

Sąd wydał wyrok w sprawie Teatru Kamienica

Zapadł prawomocny wyrok sądu w sprawie przyszłości Teatru Kamienica. Sprawa trwała wiele miesięcy i od początku wszystko układało się po myśli żony i syna Emiliana Kamińskiego. Sąd uznał choćby umowy, na podstawie których spółce przekazano strych, za nieważne. Justyna i Kajetan jednak do samego końca postępowania sądowego żyli w niepewności. 

Sąd uznał ich rację. Rodzina Kamińskiego wygrała. Zwycięstwo jest dla nich tym ważniejsze, że problemy z nieuczciwym inwestorem zaczęły się jeszcze za życia Emiliana. Justyna i Kajetan walczyli w sądzie z myślą o zmarłym aktorze.

CZYTAJ TEŻ: Były Markowskiej przyłapany na czułościach z Turnau. Ona wciąż ma męża

Co dalej z teatrem Kamińskiego?

Syn Emiliana Kamińskiego potwierdził dla "Świata Gwiazd", że zapadł korzystnych dla teatru wyrok. Kajetan Kamiński przyznał jednak, że to jeszcze nie koniec. Przeciwnicy mogą złożyć apelację. Rodzina uwierzy w swoje zwycięstwo, dopiero gdy wygaśnie kasacja. Dopiero wtedy Teatr Kamienica będzie świętować.

"Tak, potwierdzam, sąd wydał wyrok na naszą korzyść. Jest on prawomocny. Dotyczy sprawy, która spędzała sen z powiek mojego taty w ostatnich latach jego życia. Jeszcze się nie cieszymy, bo istnieje możliwość apelacji ze strony drugiej strony do sądu wyższej instancji. Dopiero, jak kasacja wygaśnie, odetchnę z ulgą. Wtedy będzie czas na świętowanie" - powiedział Kajetan Kamiński w rozmowie ze "Światem Gwiazd". 

ZOBACZ TEŻ: 

Emilian Kamiński zmarł po długiej i ciężkiej chorobie. Znamy okoliczności śmierci aktora

Dla Sieńczyłło zostawił matkę swojej córki. Po latach wyznała prawdę

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Emilian Kamiński | Teatr Kamienica | Justyna Sieńczyłło
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy