Co się dzieje z Beatą Tyszkiewicz? Aktorka 6 lat temu przeszła rozległy zawał

Beata Tyszkiewicz jeszcze 6 lat temu żyła pełnią życia, w myśl swojej zasady, że „dama pije, pali i przeklina”. 

Przełomem okazał się czerwiec 2017 roku, gdy aktorka z zawałem serca została przewieziona do szpitala w Aninie. Konieczne okazało się przeprowadzenie zabiegu udrożnienia tętnicy wieńcowej. Na szczęście zabieg przebiegł pomyślnie, a Tyszkiewicz tak się z tego ucieszyła, że gdy tylko mogła wstać z łóżka, uczciła sukces papierosem. Dopiero gdy kilka dni po wypisaniu ze szpitala, trafiła do niego ponownie, znów z silnymi bólami w klatce piersiowej, zrozumiała, że sprawa jest poważna. 

Rzuciła palenie, przeszła na dietę i rozstała się z „Tańcem z gwiazdami”. Taneczny program przez 12 lat wytyczał rytm jej życia. Przez ten czas Tyszkiewicz zdobyła tak ogromną sympatię widzów, że gdy w 13. edycji na jej miejsce zatrudniono Jolantę Fraszyńską, widzowie zasypali producentów kategorycznymi żądaniami, by przywrócili Tyszkiewicz na stanowisko jurorki. 

Życzenie widzów spełnił jednak dopiero Polsat, wznawiając emisję tanecznego show wiosną 2014 roku. Niestety, 3 lata później, ze względu na kłopoty zdrowotne, aktorka musiała rozstać się z produkcją. 

Od tamtej pory sprawia wrażenie, jakby straciła cały wigor i radość życia, którymi imponowała przez lata. Zawiesiła wszystkie relacje towarzyskie, nie rozmawia z dziennikarzami, nie wychodzi nawet do sklepu. 

Jedyną osobą, z którą się widuje, jest córka Karolina Wajda, która dostarcza aktorce zakupy i lekarstwa. Był nawet pomysł, by wprowadziła się na stałe do komunalnego mieszkania zajmowanego przez mamę, ale władze miasta nie wyraziły na to zgody. 

Z kolei Tyszkiewicz stanowczo odmawia przeprowadzki do podwarszawskiego dworku, w którym mieszka córka. Jak ujawnia Wajda w rozmowie ze „Światem gwiazd”:

"Mama nadal nie chce przeprowadzić się na stałe na wieś. Uwielbia swoje mieszkanie, tam czuje się najlepiej. Mieszka z nią gosposia, ja jestem co drugi dzień". 

Co jakiś czas media alarmują o rzekomym pogorszeniu zdrowia aktorki. Jej córka zapewnia jednak, że sytuacja jest pod kontrolą, a Tyszkiewicz jest z znacznie lepszej formie niż twierdzą niektóre tabloidy:

"Stan zdrowia Beaty nie zmienił się na przestrzeni ostatnich trzech lat. Portale odkopują ten temat, by było o czym pisać, dodając jeszcze coś od siebie". 

Zobacz też:

Beata Tyszkiewicz "nie chce wracać do życia publicznego"? Doniesienia o stanie zdrowia artystki nie napawają optymizmem

Beata Tyszkiewicz latami marzyła o miłości Mikulskiego. Czekało ją wielkie rozczarowanie

Beata Tyszkiewicz od dawna nie pokazuje się publicznie. Potrzebuje stałej opieki