Reklama
Reklama

Co się dzieje z Wiśniewskim? Najpierw bankructwo, a teraz to!

Michał Wiśniewski (46 l.) trafił do szpitala, gdzie przeszedł bardzo poważną operację...

Ostatnie miesiące nie są najlepsze dla wokalisty Ich Troje. Od lat Michał nie nagrał żadnego przeboju, a jego pozycja w show-biznesie znacząco spadła.

Można więc było się spodziewać, że jego sytuacja nie finansowa może nie być w najlepsza, ale chyba nikt nie przypuszczał, że jest tak dramatyczna!

Wiśniewski wyznał bowiem, że jest bankrutem, a po jego majątku (ponoć ponad 35 milionów złotych) nie ma dziś śladu.

"Myślę, że dopiero w momencie, kiedy rzeczywiście nie było na chleb. Wtedy zacząłem szanować pieniądze. One generalnie nie są ważne, ale to jak w tym przysłowiu: 'pieniądze szczęścia nie dają, ale wszystko bez pieniędzy to…'. Dzięki pieniądzom możesz coś tam sobie realizować.

Żeby była jasność, ja mimo tego, że jestem w trakcie upadłości i próbuję zacząć wszystko od zera, to myślę, że mam większy skarb niż te całe pieniądze. Pieniądze przychodzą same. Jak ciężko pracujesz, to będziesz je miał" - mówił z nadzieją w jednym z wywiadów.
Niestety,  na razie zarabianie kolejnych pieniędzy w jego przypadku stało się nieco utrudnione. Wszystko przez poważne problemy ze zdrowiem.

Od dłuższego czasu Michał potwornie cierpiał, bóle kręgosłupa spędzały mu sen z powiek. Trzeba było operować.

"Jestem już po ciężkiej operacji. Źle się czuję, chcę mi się spać. Muszę wypoczywać. Potrzebuję teraz dużo spokoju" – powiedział "Faktowi" Wiśniewski, który nadal przebywa w szpitalu.

Życzymy dużo zdrowia!

Reklama

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Michał Wiśniewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama