Co się dzieje ze Stanisławą Celińską? Znana aktorka ruszyła jej z pomocą!
Stanisława Celińska (73 l.) od dłuższego czasu ma poważne problemy ze zdrowiem. W trudnych chwilach może jednak liczyć na Małgorzatę Foremniak (53 l.). O ich przyjaźni do tej pory mało kto wiedział...
Pani Stanisława już jakiś czas temu wspominała, że z jej zdrowiem nie jest najlepiej.
"Wszystko mi już zaczęło nawalać... Stawy, kolana, nogi..." – żaliła się aktorka.
Dolegliwości przy poruszaniu się są dokuczliwe, odczuwa dotkliwy ból kolana, nie może też długo stać w bezruchu.
Lekarze uznali, że bez operacji się nie obejdzie. Aktorka wciąż jednak zwleka z podjęciem ostatecznej decyzji...
"To trudna decyzja, tym bardziej że służba zdrowia jest w kryzysie przez pandemię koronawirusa. Ale Stasia musi wreszcie o siebie zadbać. Chciałaby jeszcze długie lata pracować na scenie, a do tego potrzebna jest świetna kondycja" – mówiła tygodnikowi "Świat i Ludzie" osoba z jej otoczenia.
Niepodziewanie jednak z pomocą ruszyła Małgorzata Foremniak.
Okazuje się, że Celińska i Foremniak przyjaźnią się od wielu lat.
Małgorzata mocno zmartwiła się, gdy dotarły do niej smutne informacje o problemach zdrowotnych starszej koleżanki.
Jak donosi "Życie na Gorąco", Foremniak postanowiła znaleźć sposób, by ulżyć przyjaciółce w cierpieniu. Znalazła świetnego energoterapeutę, który zdziałał cuda.
"Byłam nerwowa, zmęczona, potrzebowałam nowej energii. Nie wierzyłam w takie spotkania, ale Małgosia usilnie mnie namawiała i przekonywała. Pojechałam, ten bioenergoterapeuta okazał się szalenie mądrym człowiekiem" - opowiada w tygodniku pani Stanisława.
Jakość jej życia uległą wyraźnej poprawie.
"Małgorzata wręcz uratowała moje życie" - dodaje aktorka.
Na tym nie koniec zmian...
To za namową Foremniak Celińska przeniosła się na wieś, gdzie ma działkę i niewielki domek.
"Małgorzata dobrze wie, że w swoim podwarszawskim domu jej przyjaciółka może bez skrępowania ćwiczyć swoje schorowane nogi na świeżym powietrzu.
Kolana potrafią sprawić jej wielki ból, ale Stanisława dzielnie stara się jak najwięcej spacerować i ćwiczyć" - czytamy w tygodniku.
To nie sprawi, że operacja przestanie być potrzebna, ale z pewnością ułatwi czas oczekiwania.
Tak jak świadomość, że w każdej sytuacji może liczyć na wsparcie Małgosi...
***