Co z majątkiem Zbigniewa Wodeckiego? Muzyk zostawił po sobie fortunę
Według informacji "Super Expressu", Zbigniew Wodecki (+67 l.) zostawił po sobie majątek o wartości 3 mln złotych.
Artysta odszedł niespodziewanie 22 maja, po operacji wszczepienia by-passów, zostawiając pogrążonych w smutku żonę, trójkę dzieci, mnóstwo przyjaciół i fanów. Pogrzeb artysty odbył się 30 maja w Krakowie: msza święta odprawiona została w Bazylice Mariackiej, a ciało muzyka spoczęło na Cmentarzu Rakowickim. Do Krakowa zjechały prawdziwe tłumy.
"Super Express" zainteresował się fortuną Zbigniewa Wodeckiego i ustalił, że muzyk "nie roztrwonił swoich pieniędzy".
Na majątek wart 3 mln złotych składają się trzy nieruchomości, w które artysta lubił inwestować. Chodzi o mieszkanie w okolicach Starego Miasta w Krakowie za około milion złotych, mieszkanie na warszawskiej Ochocie warte 500 tys. złotych oraz dom letniskowy w Winiarach w województwie małopolskim o wartości ćwierć miliona złotych. To tam artysta lubił łapać oddech i spędzać wolny czas z rodziną.
Dom aktualnie jest do remontu, gdyż został zniszczony przez powódź.
Do tego dochodzą tantiemy - jako że Zbigniew Wodecki był autorem wielu hitów, rocznie wynosiły one aż 200 tys. złotych i ich wypłata - zgodnie ze statutem Stowarzyszenia Autorów ZAiKS - będzie kontynuowana przez 70 lat po śmierci twórcy.
Po 50 latach pracy twórczej Zbigniew Wodecki pobierał emeryturę w wysokości 1400 złotych. Zmuszony był więc pracować do końca. "Ja na emeryturze bym umarł. I chyba nie tylko ja, ale też wszyscy ludzie, którzy pracują w tym zawodzie, wymagającym wiecznego popisywania się i wysłuchiwania braw" - wyznał tabloidowi w 2016 roku.
***
Zobacz więcej materiałów: