Co za wieści o Macieju Zakościelnym i Izie Miko. Po latach znów razem
Podczas, gdy media rozpisują się o nocnych spotkaniach Macieja Zakościelnego (44 l.) i Julii Wieniawy (26 l.), aktor na prestiżowej imprezie bawił się w towarzystwie zupełnie innej gwiazdy. Teraz mało kto pamięta, ale w przeszłości łączył ich poważny związek…
Maciej Zakościelny i Iza Miko gościli na świątecznym przyjęciu księcia Jana Lubomirskiego i jego żony, hrabianki Heleny Mańkowskiej.
W ciągu minionych kilku lat bankiety organizowane w odrestaurowanym zamku nad jeziorem Lubiąż w Lubniewicach urosły do rangi imprezy, na której wypada być.
Zaproszenie od książęcej pary, szczycącej się bliskimi koneksjami z brytyjską rodziną królewską, uchodzi wśród celebrytów za zaszczyt, którym warto pochwalić się w mediach społecznościowych. Stąd wiadomo, że na zamku doszło do spotkania pary, uchodzącej niegdyś za najgorętszą w polskim show-biznesie.
18 lat temu Maciej Zakościelny, wówczas uwielbiany przez Polki gwiazdor oraz mieszkająca już wtedy z USA Izabella Miko spotkali się na imieninach bratowej aktorki. Jak potem wspominała Miko w rozmowie z "Galą", od razu jej serce mocniej zabiło:
"Gdy zobaczyłam Maćka, od razu wiedziałam, że będą kłopoty! Taki szarmancki, uwodzicielski, zauroczył mnie od pierwszej chwili".
Pierwsze przecieki, że coś ich łączy, pojawiły się po tym, gdy fotoreporterzy przyłapali Zakościelnego na spacerze z yorkiem Izy. Oficjalnie pokazali się jako para na premierze filmu "Dlaczego nie!" w marcu 2007 roku.
Media, jak to mają w zwyczaju, natychmiast okrzyknęły ich najgorętszą parą polskiego show-biznesu. Miko, przygotowująca się właśnie do roli w "Kochaj i tańcz" spędzała wtedy w Polsce dużo czasu. Zdążyła nawet wprowadzić się do mieszkania Zakościelnego, jednak, jak się potem okazało, nie na długo.
Po zakończeniu zdjęć do filmu wróciła do mamy, podobno rozczarowana brakiem pierścionka zaręczynowego. Być może brak deklaracji z strony aktora położył się też cieniem na jego relacjach z mamą Izy, która ponoć za nim nie przepadała.
Miłość ostatecznie wypaliła się po dwóch latach, ale, jak zapewniała Miko, pozostawiła miłe wspomnienia. Jak wyznała aktorka w perspektywy czasu w rozmowie z Wideoportalem:
"Jestem wdzięczna za wszystko, co się wydarzyło w moim życiu. To był piękny związek, nigdy bym tego nie wykasowała".
Po 15 latach Miko i Zakościelny spotkali się znów na zamku Lubomirskich. Wspólnym zdjęciem aktor pochwalił się na swoim Instagramie. Ujęcie, ukazujące go w towarzystwie m.in. Izy Miko i Marka Brzezińskiego, dotychczasowego ambasadora USA w Polsce, opatrzył komentarzem:
"Stosunki polsko-amerykańskie mają się bardzo dobrze".
Zobacz też:
Najpierw plotki o romansie z Wieniawą, a teraz to. Zakościelny znów z Janicką
Jan Lubomirski zaprosił do swojego zamku największe gwiazdy. Po takim spotkaniu szybko zabrały głos
Iza Miko na czerwonym dywanie u boku hollywoodzkich gwiazd