Co za wieści z "Koła fortuny". Krzan i Norbi niespodziewanie wrócili na plan
Izabela Krzan (29 l.) i Norbi (52 l.) oficjalnie pożegnali się z "Kołem fortuny” w maju tego roku, jednak zapewniali, że nie chowają urazy i życzyli szczęścia nowej parze prowadzących. Ci odwdzięczyli się zaproszeniem ich do studia. Norbi wszystko zrelacjonował na Instagramie.
Norbi dał się poznać jako osoba o trudnych do oszacowania pokładach spokoju. Szczytowy okres jego popularności przypadł na 1997 rok, gdy nagrał hit "Kobiety są gorące".
Utwór znalazł się na debiutanckiej płycie Norbiego "Samertajm", za który wykonawca otrzymał Fryderyka w kategorii "Album roku dance" i omal nie zdobył także drugiego, za "Fonograficzny debiut roku". Od tamtej pory Norbiemu nie udało się nawet zbliżyć do tamtego sukcesu, jednak nawet jeśli napełnia go to goryczą, stara się tego po sobie nie pokazywać.
Kiedy Kuba Wojewódzki, goszcząc Norbiego w swoim programie, nazwał go nieudacznikiem, dodając, że to nie obelga lecz diagnoza, muzyk nie robił z tego problemu. Gdy na koncercie z okazji Święta Gminy Alwernia przyszło go posłuchać 7 osób, zagrał dla nich jak dla pełnej widowni.
W tej sytuacji trudno się dziwić, że zwolnienie z posady prowadzącego "Koła fortuny" też przyjął ze spokojem...
Reaktywacja popularnego w latach 90. programu była jednym z pierwszych pomysłów Jacka Kurskiego po objęciu stanowiska prezesa TVP.
Norbi przejął prowadzenie "Koła fortuny" po Rafale Brzozowskim, jednak po zmianie ekipy i linii programowej TVP nadeszła chwila rozstania. Norbi zapewniał wtedy, że jest gotowy na każdy scenariusz. Kiedy ogłoszono, że jego i Izabellę Krzan zastąpią Błażej Stencel i Agnieszka Dziekan, piosenkarz miał dla nowego prowadzącego kilka rad. Jak stwierdził w rozmowie z Plotkiem:
"Powiem tak... Trzymaj się stary! Życzę mu powodzenia i przynajmniej takiej oglądalności, jak nasza z Izą. Agnieszka na pewno sobie też poradzi, bo wydaje się być sympatyczną osobą. A w tym programie trzeba być właśnie sympatycznym".
Krzan także życzyła szczęścia swojej następczyni, która zresztą okazała się jej bliską koleżanką. Okazana nowym prowadzącym życzliwość z czasem zaowocowała. Na Instagramie Norbiego ukazało się jego zdjęcie z Izabellą Krzan w studiu "Koła fortuny", opatrzone komentarzem:
"Wpadliśmy do przyjaciół złożyć życzenia".
Wśród komentarzy pojawiły się też wyraźnie świadczące o tym, że fanom programu na ten widok łza się w oku zakręciła:
"Tęsknimy, brak Waszej dwójki. Bez Was "Koło" straciło sens"
"Iza, Norbi, wracajcie, to był z Wami najlepszy program, bez Was prawie tego nie oglądam"
"Wczoraj oglądałam "Koło Fortuny" z nowymi prowadzącymi i cóż, niby wszystko fajnie miło, ale Wasz duet był jednak jakiś fajniejszy".
Zobacz też:
Norbi ledwo pożegnał się z posadką w TVP, a już dostał pracę w innej telewizji
Najpierw doniesienia o powrocie Norbiego na antenę, a teraz jeszcze to. Był bezlitosny
