Co za wpadka w Dzień Dobry TVN. Krupińska i Michałowski aż się popłakali
Paulina Krupińska (37 l.) z humorem podchodzi do swoich wpadek podczas programów emitowanych na żywo. Jak wyznała w jednym z wywiadów, memy na ten temat sprawiają jej nawet przyjemność. Ostatnio znów chlapnęła coś, co można było różnie zrozumieć...
Paulina Krupińska, prezenterka, modelka i była Miss Polonia, 5 lat temu dołączyła do ekipy prowadzących "Dzień Dobry TVN". Nie był to jej debiut w telewizji śniadaniowej. 7 lat wcześniej prowadziła własny cykl w porannym paśmie TVP "Pytanie na śniadanie".
W śniadaniówce TVN-u stworzyła duet z Damianem Michałowskim. Poszło im na tyle dobrze, że wspólnymi siłami zdążyli już zdobyć nagrodę Marki Roku w kategorii Osobowość Roku: Telewizja Śniadaniowa.
Jak lubi dawać do zrozumienia Paulina, sympatię widzów udało im się pozyskać dzięki temu, że nie próbują z Damianem udawać innych niż są. Jak tłumaczyła, zawsze może pojawić się pokusa, by udawać bardziej oczytanych i bardziej błyskotliwych, ale to, jej zdaniem, prosta droga do utraty wiarygodności.
W tej sytuacji Krupińska postanowiła pójść w drugą stronę i uczynić atut ze swoich wpadek na wizji. Jak zapewniła w rozmowie z Plotkiem, podchodzi do nich ze spokojem:
"Czasem używamy skrótu myślowego, a widz zupełnie inaczej go odbiera. Pamiętam, że kiedyś powiedziałam: 'stan osób zmarłych się nie zmienił'. Chodziło mi o stan liczbowy, a ludzie mówili: 'no tak, przecież nie ożyją'. Chodzi mi o takie sytuacje… Ale ja absolutnie nie mam z tym problemu. Uwielbiam być królową memów".
Ostatnio Krupińska i Michałowski gościli w studiu "Dzień Dobry TVN" stylistkę Martę Pożarlik. Rozmowa zeszła na temat rozmiarówki ubrań, która w zależności od marki może różnić się naprawdę znacząco. To, że ktoś myśli, że nosi rozmiar S, to tylko tak uważa, bo firmy odzieżowe robią wszystko, by klient nabrał co do tego wątpliwości.
Jak można się domyślać, o to właśnie chodziło Krupińskiej, gdy zwróciła się do swojego współprowadzącego z pytaniem:
"Słyszałeś takie zdanie, że rozmiar rozmiarowi nierówny?"
Michałowski najwidoczniej miał w tej kwestii inne skojarzenia, bo prawie się popłakał ze śmiechu. Obecna w studiu stylistka skomentowała tylko:
"Widzę, że skojarzenia mocne z rana".
Zobacz też:
Spełniło się wielkie marzenie Krupińskiej. Długo na to czekała
Zakopiański dom Pauliny Krupińskiej zapiera dech. Tradycja i nowoczesność
Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka mają kryzys? Dziennikarka odpowiada