Colin widuje syna przez internet!
Irlandzki gwiazdor Colin Farrell (35 l.) jest podobno tak zapracowany, że nie ma czasu na osobisty kontakt z własnym synem.
Jak donosi "Fakt", mama małego Henry'ego Tadeusza, Alicja Bachleda-Curuś (28 l.), postanowiła temu zaradzić i organizuje spotkania przez internet, za pośrednictwem komunikatora. Chce, by jej syn miał stały kontakt z ojcem.
"Stara się, by Henio rozmawiał z Colinem minimum trzy razy w tygodniu" - mówi tabloidowi jeden z członków rodziny Bachledów.
Tłumaczy, że Farrell czeka do późna w nocy lub wstaje wczesnym rankiem, by zobaczyć syna na ekranie komputera.
Plotki o tym, że aktor poświęca Henry'emu niewiele czasu, krążą od dawna. Tabloidy donosiły, że gwiazdor z maluchem widuje się jedynie... dwa, trzy razy w roku. Ile w tym prawdy?
"Nawet kiedy i ona, i on są w Stanach, Colin nie znajduje czasu dla swojego dziecka" - mówi "Faktowi" osoba z góralskiej rodziny Alicji.