Coming out Marka Barbasiewicza! Tego aktor nie przewidział
Marek Barbasiewicz w 1992 roku udzielił wywiadu, w którym wyznał, że jest gejem. Jego coming out miał niestety konsekwencje, których nie przewidział.
Marek Barbasiewicz jest wybitnym aktorem, który gra zarówno w filmach, serialach, jak i teatrze. Początki jego kariery zawodowej były trudne, gdyż nie miał wsparcia w rodzinie. W wywiadach podkreślał, że ojciec nie był dumny z jego wyboru, a nawet wyłączał telewizor, gdy widział go na ekranie. Ich relacje były złe i pełne nieporozumień.
Początkowo związany był z Teatrem Nowym w Łodzi, występował też w Kielcach i Poznaniu, aż w końcu trafił na mały ekran. Jego kariera nabierała tempa, ale jednocześnie powodowała wiele wątpliwości w aktorze. Często zastanawiał się, czy to odpowiednia ścieżka.
Wraz z karierą telewizyjną rosła popularność Barbasiewicza. To spowodowało, że stał się obiektem pożądania wielu pań, a to z kolei przyczyniło się do namnażania plotek. Mimo że ignorował doniesienia o rzekomych romansach, to każda insynuacja związku z kobietą bardzo go dotykała.
W 1992 roku Barbasiewicz udzielił wywiadu dla magazynu "Pani". W trakcie rozmowy z Marią Nurowską, przyznał, że jest gejem. W tamtym czasie był bardzo przystojnym, młodym aktorem. Skupiał wokół siebie wiele kobiet, które były nim oczarowane. Wspomniany wywiad był dla nich dużym zaskoczeniem, nagle okazało się, że ich zalotne spojrzenia nie robią na nim wrażenia.
Środowisko aktorskie nie zareagowało na jego wyznanie. Nie odczuł żadnych negatywnych konsekwencji, ani problemów z nowymi rolami. Jednak jednej rzeczy nie przewidział...
Bracia Barbasiewicza pracowali w wojsku. Nagle musieli zmierzyć się z komentarzami i docinkami współpracowników, którym nie spodobało się wyznanie aktora.
Wsparcie otrzymał od mamy, zarówno w decyzjach dotyczących pracy, jak i życia osobistego. Ona wiedziała o orientacji syna, jeszcze zanim doszło do wywiadu. Coming out była dla Barbasiewicza oczyszczeniem, w końcu mógł żyć po swojemu i nikomu już się nie tłumaczyć.