Reklama
Reklama

Córeczka Mike'a Tysona nie żyje

Czteroletnia córka byłego mistrza świata w boksie w wadze ciężkiej, Mike'a Tysona, zginęła w wyniku tragicznego wypadku, do którego doszło w rodzinnym domu w Phoenix, w stanie Arizona.

Okoliczności śmierci Exodus Tyson jeszcze nie wyjaśniono. Rzecznik policji powiedział, że dziewczynka pod nieobecność matki bawiła się w poniedziałek na przyrządach gimnastycznych w domu i prawdopodobnie zaplątała w linkę zwisającą z ruchomej bieżni.

Kiedy zaniepokojony ciszą siedmioletni brat Exodus wszedł do siłowni, znalazł siostrę z linką owiniętą wokół szyi. Natychmiast wezwał matkę. Po przewiezieniu do szpitala stwierdzono zgon. Tyson, znany z licznych skandali i bujnego życia towarzyskiego, ma sześcioro dzieci z kilkoma kobietami.

Reklama
PAP/pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama