Reklama
Reklama

Córka Anny Popek spakowała walizki i wyjechała z Polski. Była gwiazda TVP niechętnie o tym mówi

Anna Popek niechętnie mówi o swoim życiu prywatnym. Wiadomo, że była gwiazda TVP jest po rozwodzie i ma dwie dorosłe córki. Teraz opowiedziała nieco więcej o swoich pociechach. Jedna z nich pracuje poza granicami naszego kraju. Oto szczegóły.

Anna Popek przez lata była gwiazdą TVP, jednak po zmianie władz stacji była prowadząca "Pytanie na śniadanie" przeniosła się do telewizji Tomasza Sakiewicza, gdzie także wspólnie z Rafałem Patyrą prowadzi poranne pasmo. 

Chociaż o życiu zawodowym prezenterki rozpisują się media, to nadal niewiele wiadomo o jej życiu prywatnym. Wiemy, że przez 15 lat dziennikarka była żoną Andrzeja Popka, para jednak rozwiodła się w 2011 roku, ale pozostają w przyjaznych relacjach.

Reklama

Córka Anny Popek spakowała walizki i wyjechała z kraju

"To była trudna decyzja, bo jestem zwolenniczką małżeństw do końca życia. Niestety, w przypadku naszego związku silne różnice światopoglądowe między mną a mężem uniemożliwiły jego trwanie. Był moment, że na siłę chciałam wszystko naprawić. Żałuję, że nam nie wyszło, ale samego rozwodu nie" — mówiła Anna Popek magazynowi "Na Żywo".

Anna i Andrzej Popek mają dwie dorosłe córki Oliwię i Małgorzatę. Była gwiazda TVP niechętnie mówi o swoich córkach, jednak w rozmowie z Plejadą nieco otwarła się na ten temat. 

"One nie za bardzo chcą, żeby o nich mówić i szanuję ich prywatność. Jedna pracuje za granicą — w Holandii, a druga studiuje tutaj w Warszawie. Historię sztuki i ekonomię. Jest ambitna. Prowadzą normalne życie młodych kobiet. Ale nie chcę mówić za dużo o nich, bo naprawdę to jest ich życie. Mamy swoje bardzo dobre relacje. Bardzo cenię sobie ten kontakt, że się kochamy, że potrafimy sobie to powiedzieć, że każda z nas dba o dwie pozostałe. Jestem naprawdę wdzięczna, że tak się ułożyło w moim życiu, że możemy tworzyć taki rodzaj więzi, że mam taką rodzinę" - wyjawia Popek. 

Prezenterka wyznała także, że ma tylko jedno marzenie związane z córkami.

"Wyrosły na mądre dziewczyny — nierozpieszczone, samodzielne, ambitne, dobre dla innych. To też dla mnie ważne, że potrafią się przejąć losem drugiej osoby. Mam nadzieję, że znajdą swoje drugie połówki i też założą szczęśliwe rodziny" - podsumowała.

Zobacz też:

Lata pracy w TVP jednak popłaciły. Popek nie może narzekać na emeryturę

Aż nie dowierzała wpadce z zębami Burzyńskiej przed milionami. "Zniknąć sprzed kamery natychmiast"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Popek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy