Córka Brylskiej zmarła w tragicznych okolicznościach. Nigdy nie podniosła się po stracie
Barbara Brylska (81 l..) uchodziła za jedną z najpiękniejszych aktorek lat 60. I 70. Jej życie naznaczyła ogromna tragedia. Mija właśnie 30 lat od śmierci jedynej córki Barbary Brylskiej. Odeszła u progu wielkiej kariery.
Barbara Brylska jest uważana za jedną z ikon polskiego kina lat 60. i 70. To właśnie ona stworzyła magnetyzujące kreacje w filmach „Faraon” i „Pan Wołodyjowski”. Jej wyjątkowa uroda i talent zapewniły jej zainteresowanie filmowców całego bloku wschodniego. Brylska uzyskała status gwiazdy nie tylko w Polsce, lecz także w Bułgarii, NRD, Czechosłowacji i Związku Radzieckim.
Sukcesy w życiu zawodowym niestety nie szły w parze ze szczęściem osobistym. 15 maja 1993 roku w życiu aktorki wydarzyła się tragedia najgorsza ze wszystkich, jakie może wyobrazić sobie matka.
Córka aktorki, Barbara Kosmal tego dnia wracała z planu filmowego w Łodzi. Za kierownicą fiata 126p siedział Xavery Żuławski, syn reżysera Andrzeja Żuławskiego i aktorki Małgorzaty Braunek. Na trasie Łódź- Warszawa, na wysokości Brzezin, stracił panowanie nad kierownicą i auto uderzyło w drzewo. Córka Barbary Brylskiej zginęła na miejscu.
Stało się tuż po tym, jak świat stanął przed nią otworem. Brylska właśnie zaczynała międzynarodową karierę w modelingu, za kilka dni, pod koniec maja, miała lecieć do Nowego Jorku na trzymiesięczny kontrakt. W wieku 20 lat Barbara Kosmal miała już za sobą pokazy mody w Tokio i Paryżu oraz role filmowe w „Motywie cienia” i „Latającym Holendrze”. Ponoć Jerzy Hoffman poważnie rozważał jej kandydaturę do roli Heleny Kurcewiczówny w planowanej ekranizacji „Ogniem i mieczem”.
Jak z perspektywy czasu wspominała Brylska w swojej biograficznej książce, jej ukochana córka od początku żyła niejako na kredyt. Aktorka wcześniej dwukrotnie poroniła, a to, że udało jej się utrzymać trzecią ciążę, uważała za cud:
"Pamiętam dokładnie, kiedy została poczęta nasza córeczka. Tego dnia mieliśmy wypadek samochodowy, gdy wraz mężem wracaliśmy z Łodzi do Warszawy. Padał deszcz, wpadliśmy w poślizg i cudem unikając czołowego zderzenia, znaleźliśmy się w rowie po drugiej stronie szosy”.
W czwartym miesiącu ciąży Brylska, pracująca wówczas na planie produkcji NRD „Rozwód” doznała silnego krwotoku. Ciążę udało się uratować, ale 5 miesięcy później córka aktorki przyszła na świat owinięta pępowiną i konieczna okazała się reanimacja. Jak twierdziła aktorka, nad życiem jej córki od chwili poczęcia wisiało fatum.
Barbara Kosmal została pochowana na cmentarzu w Pyrach. W 2018 roku w tym samy grobie spoczął jej ojciec, drugi mąż Brylskiej, Ludwik Kosmal. Nie byli szczęśliwym małżeństwem. Aktorka, uważana za jedną z najpiękniejszych w historii polskiej kinematografii, nie miała szczęścia w miłości.
Pierwszego męża, inżyniera Jana Borowca poznała, gdy była jeszcze uczennicą łódzkiej Szkoły Technik Plastycznych. Gdy zażądał by dla niego zrezygnowała ze studiów w łódzkiej filmówce, do której właśnie się dostała, nie wahała się ani chwili. W rewanżu mąż zdradzał ją na prawo i lewo.
Drugi mąż, ginekolog Ludwik Kosmal, też nie był jej wierny. Uległ wdziękom rozpoczynającej właśnie karierę Ewy Sałackiej i nawet zamieszkali razem. Kiedy Sałacka podjęła decyzję o rozstaniu, Kosmal postanowił wrócić do żony, jednak ta nie przyjęła go z powrotem.
Po śmierci córki Brylska wycofała się z show biznesu. Od tamtej pory pojawiła się gościnnie w zaledwie kilku produkcjach, ostatnio w 2009 roku w filmie „Miłość na wybiegu”. Poświęciła się wychowaniu syna, Ludwika, a następnie wnuka, który jest jej oczkiem w głowie i największą radością życia.
Zobacz też:
Barbara Brylska już nigdy nie zagra. Osobista tragedia ją załamała
Barbara Brylska: To nieprawda, że czas leczy rany
Barbara Kosmal: Córka Barbary Brylskiej. Jej życie przerwał tragiczny wypadek
Elżbieta Romanowska prowadzącą "Nasz nowy dom". Zastąpi Katarzynę Dowbor