Córka Cezarego Pazury przerwała milczenie ws. starszej o rok macochy. Oto co myśli o Edycie
Cezary Pazura trzykrotnie się żenił. Los chciał, że jego aktualna partnerka jest w niemal takim samym wieku jak najstarsza córka. Anastazja po raz pierwszy tak mocno uzewnętrzniła się na temat relacji z macochą. Nie ukrywa, że jej pojawienie się w życiu rodziny bardzo ją odmieniło...
Cezary Pazura to bez wątpienia jeden z najbardziej znanych polskich aktorów. Gwiazdor nigdy nie mógł narzekać na powodzenie, zwłaszcza w latach 90., w których był - obok Bogusława Lindy - jednym z symboli dosadnego męskiego kina.
Jeszcze przed szczytem swojej popularności, w 1989 r., poślubił Żanetę. Owocem ich związku była urodzona rok wcześniej Anastazja. Małżeństwo przetrwało zaledwie pięć lat, a kobieta na dobre zniknęła z życia dziewczynki. Po latach o jej śmierci dorosła już Anastazja dowiedziała się od swojej przyrodniej siostry.
Później wychowujący córkę Pazura przez 13 lat był mężem producentki filmowej i autorki książek pochodzenia ukraińskiego, Weroniki Marczuk. Ale prawdziwe szczęście odnalazł dopiero u boku o 26 lat młodszej Edyty Zając. Ich ślub odbył się w maju 2009 r. Niedługo potem na świat przyszła Amelia, a później jeszcze Antoni i Rita.
Założenie nowej rodziny przez znanego ojca miało spory wpływ na jego najstarszą córkę. Istotny był zwłaszcza fakt, że Anastazja jest młodsza od ukochanej ojca o zaledwie kalendarzowy rok. Swego czasu tabloidy rozpisywały się na temat rzekomo napiętych stosunków między paniami, których podstawą miała być właśnie niewielka różnica wieku. 35-latka postanowiła w końcu ukrócić domysły na ten temat.
Pojawienie się Edyty na horyzoncie rzeczywiście wszystko zmieniło, ale nie tak, jak można by się tego spodziewać. Okazuje się, że wcześniej w domu, a raczej relacji Pazurów nie działo się najlepiej.
"Z tatą byliśmy mocno straumatyzowani wieloma rzeczami. (...) Jeśli aż tyle złego się ulało na zewnątrz, to wyobraź sobie, co działo się w środku. (...) Nie mogłam porozmawiać z każdym, więc zostaliśmy sami, we dwoje, pod kloszem, gdzie dusiliśmy się w swoich nieszczęściach. Nie mogliśmy sobie nawzajem pomóc, bo obydwoje nie wiedzieliśmy, gdzie jest podłoga - straciliśmy równowagę" - podzieliła się z Plejadą Anastazja.
Nowa miłość Pazury wniosła sporo świeżości i oddechu. "Dopiero kiedy pojawiła się Edytka, nasze życie zmieniło się na lepsze (...). Ona powolutku zaczęła to wszystko składać. Pojawiły się też dzieciaki. Powstała rodzina przez duże 'R'" - wyjawiła córka aktora.
Ukochana ojca w pewnym sensie zastąpiła jej własną rodzicielkę, która opuściła ją w dzieciństwie i nigdy nie próbowała nawiązać z nią kontaktu. "Śmieję się, że [Edyta] jest prawie w moim wieku, a ja czasem mówię do niej 'mamo'" - zaskoczyła wyznaniem córka aktora. Ponoć złożyła jej nawet życzenia z okazji Dnia Matki.
Do ich pierwszego spotkania doszło przez zrządzenie losu. "Dla mnie Edyta była zaskoczeniem, ale nie ze względu na wiek, tylko ze względu na to, że nie byliśmy umówieni na spotkanie, tylko niespodziewanie wróciłam za wcześnie ze szkoły. Miałam ją poznać, ale nieco później. Wróciłam o innej porze. Oni jeszcze nie wyszli z domu i nagle... zderzyłyśmy się w drzwiach" - zdradziła Plejadzie Anastazja.
Sytuacja wcale nie zbiła jej jednak z tropu. Po pierwszym szoku cała trójka zjadła ze sobą obiad, a kobiety zaczęły się stopniowo lepiej poznawać. Co ciekawe, o kilka miesięcy starsza Edyta wspomogła nawet córkę partnera w przygotowaniach do matury.
"Okazało się, że ma świetnie zrobione notatki do matury, a ja zdawałam wtedy egzamin dojrzałości, więc dostałam od niej reklamówkę zapisków" - zaskoczyła 35-latka.
Spodziewaliście się, że tak wyglądają relację żony i córki Pazury?
Zobacz też:
Edyta Pazura jest kilka miesięcy starsza od córki aktora. Wyznała szczerze, jakie mają relacje
A jednak. Prawda wyszła na jaw. Tak wygląda relacja Cezarego Pazury z dorosłą córką Anastazją
