Córka Czesława Niemena ma za sobą trudne chwile. Wyjście na swoje dużo ją kosztowało
Natalia Niemen postanowiła pójść w ślady swojego ojca i także zająć się muzyką. Wbrew temu, co się powszechnie wydaje, kariera 48-latki nie była usłana różami, a córka Czesława Niemena z powodu znanego nazwiska borykała się z wieloma przeszkodami. Na szczęście dzięki ciężkiej pracy udało jej się przebić do mediów i przekonać do siebie słuchaczy.
Czesław Niemen, który zmarł w 2004 roku, na miesiąc przed swoimi 65. urodzinami, należy dziś do grona najbardziej cenionych wokalistów w historii polskiej muzyki. Córka słynnego muzyka stara się kontynuować artystyczne dziedzictwo sławnego taty i wciąż wykonuje na scenie kompozycje z jego bogatego repertuaru.
Choć mogłoby się wydawać, że artystce noszącej tak znane nazwisko jest niezwykle łatwo zaistnieć w przemyśle muzycznym, rzeczywistość okazuje się zupełnie inna.
Piosenkarka twierdzi, że bycie córką wybitnego artysty utrudnia jej rozwijanie własnej kariery.
"Nazwisko Niemen w większości przypadków przeszkadzało, bo taki mamy mental w naszym kraju (...). Także zdementuję, że bycie dzieckiem Niemena otwiera wszystkie drzwi. Trzeba bardzo dużo się napracować, nierzadko walić głową w mur i przepłakać swoje. W efekcie tego stać się gruboskórnym i po prostu się nie przejmować" - zdradziła 48-latka w rozmowie z Jastrząb Post.
Czy w związku z tym Natalia Niemen nie zastanawiała się, by zmienić nazwisko lub na scenie występować pod pseudonimem? Okazuje się, że artystka nie bierze tego w ogóle pod uwagę.
"Nigdy nie myślałam, żeby je zmienić. To moje nazwisko. Ojciec takie miał w dowodzie osobistym od początku lat siedemdziesiątych Niemen-Wydrzycki. Siłą rzeczy żona i dzieci takie nazwisko dostają w pakiecie. Nie mam się czego wstydzić, ale gdyby tak było, to pewnie bym je zmieniła" - tłumaczy.
Przy okazji wokalistka zdementowała plotki na temat wysokich honorariów, jakie rzekomo ma otrzymywać za wciąż chętnie grane przez rozgłośnie radiowe piosenki Czesława Niemena.
"Z tantiem nie da się żyć. Ludzie mają myślenie gdzieś z kosmosu, że tantiemy to jest fura kasy. Nie, nie" - podsumowała dosadnie 48-latka w rozmowie z serwisem.
Zobacz też:
Natalia Niemen po raz pierwszy publicznie opowiedziała o wierze. Ma poważne wątpliwości
Natalia Niemen gęsto tłumaczy się ze swoich słów o synu Edyty Górniak
Córka Niemena w ostrych słowach oceniła zachowanie Górniak. Kpi z promowania synka