Córka Ewy Błaszczyk pojednała się z przyrodnim bratem. Jak do tego doszło?
Córka Ewy Błaszczyk i Jacka Janczarskiego, Marianna Janczarska (29 l.), zdecydowała się iść w ślady mamy, ale ukończyła też dziennikarstwo. Ostatnio wydała książę o tacie „Jacek Janczarski. I tak dalej. I tak dalej”. To pomogło jej zbliżyć się do przyrodniego brata, Borysa Janczarskiego, co z wielu powodów nie było łatwe…
Marianna Janczarska jest córką Ewy Błaszczyk i Jacka Janczarskiego.
Miłość aktorki z pisarzem i satyrykiem rozkwitła na planie filmu „Wigilia 81”, realizowanego dla TVP. Oboje byli wtedy w stałych związkach. Syn Czesława Janczarskiego, twórcy postaci literackiej Misia Uszatka, był wtedy mężem Barbary Wrzesińskiej, a Błaszczyk była w związku z reżyserem Jackiem Bromskim.
Latami w środowisku show biznesu krążyła plotka, jakoby aktorka rozbiła małżeństwo Janczarskiego i Wrzesińskiej. Mówiono, że tknięta złym przeczuciem Wrzesińska pewnego dnia wróciła wcześniej do domu i zastała Janczarskiego z Błaszczyk w intymnej sytuacji.
Błaszczyk zapewnia, że nic takiego nie miało miejsca, a nawet zdusiła kiełkujące uczucie do Janczarskiego, bo honor nie pozwalał jej romansować z żonatym. Jak wyznała z perspektywy czasu w rozmowie z tygodnikiem „Na żywo”:
"Zniszczyłam wszystko w sobie z tego kontaktu. Potem nie widzieliśmy się z Jackiem przez rok. I jak się spotkaliśmy, pierwszą informacją, którą usłyszałam było: „Rozwodzimy się”".
Po ośmiu latach małżeństwa Ewie i Jackowi urodziły się bliźniaczki. Niestety, kiedy miały po sześć lat, Janczarski zmarł na tętniaka. Trzy miesiące po śmierci taty, Ola zakrztusiła się tabletką. Od tamtej pory pozostaje w śpiączce. Jak wspominała Ewa Błaszczyk w wywiadzie dla tygodnika „Wprost”:
„Mąż nie chorował długo, to stało się szybko. Byliśmy całą rodziną w Zakopanem, pojechaliśmy tam na święta i na Nowy Rok, jeździliśmy na nartach. 2 lutego Jacka nie było już na świecie. Sto dni później Ola zadławiła się i zapadła w śpiączkę”.
Bliźniacza siostra Oli zapamiętała to bardzo podobnie. Jak wyznała, cytowana przez „Dobry Tydzień”:
"Miałam pełny dom, troskliwą rodzinę i nagle z tego normalnego życia w ciągu trzech miesięcy znikają ci dwie osoby. Jedna w ogóle, a z drugą nie ma kontaktu i nie wiadomo, co będzie dalej. No i mama, która musiała się w tym odnaleźć".
Od czasu podwójnej tragedii rodzinnej, Błaszczyk godzi karierę aktorską z prowadzeniem fundacji „Akogo?” oraz kliniki Budzik, opieką nad będącą w śpiączce córką, Aleksandrą Janczarską i wychowaniem drugiej córki.
Marianna Janczarska poszła w ślady mamy i razem występują w warszawskim Teatrze Studio, lecz poza tym ukończyła dziennikarstwo i pisze książki, Jej debiutem literackim była książka dla dzieci „Mania i czarodziejska bania”, a w maju do księgarń trafi książka jej autorstwa poświęcona tacie „Jacek Janczarski. I tak dalej, i tak dalej”. Podczas pracy nad książką Marianna przeprowadziła wielogodzinne rozmowy ze wszystkimi, którzy znali jej ojca, również z przyrodnim bratem.
Borys Janczarski, syn Jacka Janczarskiego i Barbary Wrzesińskiej, ukończył studia na Sorbonie i mieszka w Paryżu. Jest uznanym saksofonistą jazzowym. Kontakty przyrodniego rodzeństwa utrudniała nie tylko odległość, lecz także duża różnica wieku. Jak tłumaczy Marianna Janczarska, cytowana przez „Dobry Tydzień”:
"Jest między nami dokładnie 20 lat różnicy. Kiedy my z Olą byłyśmy już na świecie i cokolwiek rozumiałyśmy, Borys studiował w Paryżu".
Kiedy Marianna zadzwoniła do przyrodniego brata z informacją, że pracuje nad książką o ich wspólnym ojcu i chciałaby w niej zawrzeć wspomnienia Borysa, był z nią całkowicie szczery. Jak ujawnił na potrzeby książki siostry, nadal tęskni za tatą:
"Mam kilka takich rzeczy po nim, których nigdy się nie pozbędę. Pasek od spodni to jest chyba ten sam, którym miałem dostać lanie po samotnym powrocie z przedszkola. Nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że należał do dziadka Czesława. Mam go na sobie codziennie od 20 lat.”
Zobacz też:
Ta miłość zrodziła się w trudnych czasach. Los miał dla nich zabójczy scenariusz
Ewa Błaszczyk: Płyną sensacyjne wieści o córce aktorki. Decyzja została podjęta w wielkim sekrecie