Córka Friedricha ma białaczkę
Założyciel dziecięcego zespołu Arka Noego przeżywa bardzo ciężkie chwile. Jego 19-letnia córka Mayka jest chora na białaczkę.
39-letni Friedrich nie miał lekkiego życia. Bardzo wcześnie uzależnił się od alkoholu - na izbę wytrzeźwień trafił po raz pierwszy w wieku 15 lat!
Kilka lat później zasłabł podczas koncertu. Okazało się, że ma chore serce, konieczna była natychmiastowa operacja. Był w bardzo ciężkim stanie, dopiero druga interwencja chirurgiczna przywróciła mu zdrowie. Wtedy muzyk podjął decyzję o całkowitej zmianie swojego życia.
Rzucił używki, odzyskał wiarę w Boga i założył dziecięcy zespół śpiewający piosenki z religijnym przesłaniem.
Rok temu Friedricha dosięgnął kolejny cios - u jego 19-letniej córki Mayki zdiagnozowano białaczkę. Jednak rodzina Roberta ani na chwilę się nie załamała:
"Nie poddali się z żoną Dobrochną, nie załamywali, tylko cierpliwie walczyli o zdrowie dziecka" - mówi magazynowi "Świat & Ludzie" przyjaciel Friedrichów. "W tych trudnych chwilach bardzo pomogła im wiara. Robert naprawdę uważa, że wszystko jest darem bożym. Także najcięższa choroba".
Tygodnik donosi, iż Mayka jest już po operacji przeszczepu szpiku kostnego. Czuje się dobrze, a lekarze są dobrej myśli. Robert nie chce na razie komentować jej stanu zdrowia.
Zaprenumeruj Biuletyn Pomponika na tej stronie!