Córka Grabowskiego nie ukrywa, że przez nazwisko bywało jej ciężko! Gra z ojcem ją przerosła?
Katarzyna Grabowska i Zuzanna Grabowska to dwie dorosłe córki Andrzeja Grabowskiego i Anny Tomaszewskiej. Obie dziewczyny poszły w ślady swoich rodziców i zajęły się aktorstwem. Wybór tego zawodu niechybnie musiał je jednak połączyć z rodzicami i doprowadzić do oskarżeń o "silne plecy". Kasia Grabowska odpowiedziała na podobne oskarżenia w nowym wywiadzie.
Andrzej Grabowski należy do grona najbardziej znanych i szanowanych polskich aktorów. Nie wszyscy wiedzą jednak, że był dwukrotnie żonaty, a ze związku z Anną Tomaszewską doczekał się dwóch pięknych i utalentowanych córek. Choć po rozwodzie dawne małżeństwo nie ma ze sobą idealnych relacji, to oboje mogą czuć wielką dumę ze swoich dziewczynek. 39-letnia Zuzanna Grabowska i 31-letnia Katarzyna Grabowska też rozsmakowały się bowiem w zawodzie aktorek.
Powoli robi się nam zresztą w Polsce aktorski ród Grabowskich, ponieważ córki kojarzonego z serią "Pitbull" i "Światem według Kiepskich" gwiazdora wyszły za mężczyzn również grających na małym i dużym ekranie. Młodsza Katarzyna Grabowska wyszła za Damiana Kuleca, z którym ma też niemal 2-letnią córeczkę Jagodę. W rozmowie z serwisem cozatydzien.tvn.pl gwiazda przyznała jednak, że posiadanie znanego nazwiska nie zawsze musi wywoływać pozytywne reakcje:
W ostatnich miesiącach w Stanach Zjednoczonych toczy się głośna dyskusja na temat tzw. "nepo babies", czyli dzieci znanych celebrytów, które dzięki swojemu nazwisku mają ułatwione w życiu. Nie potrafią jednak tego przyznać i twierdzą, że wszystko osiągnęły własnymi siłami. Jak widać, Grabowska dostrzega pozytywy wynikające z posiadania sławnego ojca, ale wskazuje też na pewne trudności.
Co ciekawe, Kasia nie miała do tej pory wielu okazji do wspólnych występów z Andrzejem Grabowskim. Gdy jej starsza siostra zaszła w ciążę, zastąpiła ją wówczas w spektaklu "Chory z urojenia", gdzie Grabowski również występuje. Przez kolejne lata córki występowały z tatą na zmianę. I choć Andrzej Grabowski mocno je wspiera, to Katarzyna nie wspomina tego doświadczenia do końca pozytywnie:
"To była ciekawa przygoda, ale nie chciałabym tego często powtarzać. Tata bardzo zwraca uwagę, co ja na tej scenie wyrabiam, potrafił mi nawet na migi pokazywać na scenie, że mam się np. bardziej uśmiechnąć. Dosyć to było męczące być pod takim okiem" - podkreśliła.
A to podobno i tak lepsza alternatywa od występowania u boku Anny Tomaszewskiej. Mama Kasi i Zuzanny jest dużo bardziej wymagająca i trzeba ciężko pracować, żeby zasłużyć sobie na jej komplement. Mimo to, Katarzyna Grabowska liczy, że kiedyś zagra z nią w teatrze.
Zobacz też:
Katarzyna Grabowska pokazała "prawdziwą" twarz po porodzie. Posypały się komentarze!
Andrzej Grabowski "sprzedał się" dla WOŚP-u. Nietypowy dar gwiazdora.
Bracia Zdrójkowscy nie odzywali się do siebie przez 8 lat! O co poszło?