Córka Kasi Kowalskiej wybudzona ze śpiączki! Tabloid ujawnia kolejne szczegóły!
Kasia Kowalska (46 l.) poinformowała, że ze zdrowiem jej córki jest już lepiej. Jak donosi "Super Express", lekarze wybudzili ją ze śpiączki i planują stopniowe odłączanie jej od aparatury medycznej...
Kilka tygodni temu Kasia Kowalska nagrała wstrząsający materiał, w którym poinformowała, że jej córka Ola w ciężkim stanie trafiła do szpitala w Anglii.
Wokalistka nie powiedziała tego wprost, ale można się było domyślać, że ma to związek z koronawirusem.
"Dzisiaj dostałam telefon z Anglii, ze szpitala, w którym leży moja córka, czy zgadzam się na jej intubację. (...) Nie potrafię płakać, choć dzisiaj wiele godzin przepłakałam. Więc kochani, jeśli nie musicie, nie wychodźcie z domu" - mówiła ze łzami w oczach wokalistka.
Ola przez ostatnie tygodnie przebywała w śpiączce farmakologicznej i była intubowana. Jej stan był ciężki.
Najgorsze było to, że jej mama z powodu epidemii nie mogła do niej polecieć. Zdobywanie informacji też było utrudnione.
To musiał być dla Kowalskiej istny koszmar. Na szczęście najgorsze już chyba za nimi
Kasia na swoim Instagramie zamieściła post, w którym poinformowała, że Ola w końcu zaczyna czuć się lepiej.
"Dziś pierwszy raz od 3 tygodni poczułam ulgę. Ola pomału wraca do zdrowia. Dziękuję wszystkim, którzy nam pomagali, dziękuję za wsparcie. To był ciężki czas, ale wierzymy, że najgorsze za nami" - pisze szczęśliwa mama.
"Super Express" dowiedział się, że Ola została wybudzona ze śpiączki. Będzie też stopniowo odłączana od dodatkowej aparatury.
"Odzyskała przytomność. Jest jeszcze bardzo słaba, ale powinno być już tylko coraz lepiej. Wprowadzenie w stan śpiączki było po to, by ją podleczyć, a intubowanie, żeby płuca odpoczęły. Pewnie niedługo zostanie odłączona od aparatury, aby mogła zacząć jeść samodzielnie i wracać do sił" - zdradza źródło tabloidu.
Bardzo lubimy przekazywać wam właśnie takie wiadomości. Trzymamy kciuki za jak najszybszy powrót Oli do zdrowia.
***