Córka krytykuje Berlusconiego
Córka premiera Włoch Silvio Berlusconiego, 26-letnia Barbara, skrytykowała ojca za to, jak się prowadzi. Zwróciła mu uwagę na swe trudne położenie w związku z informacjami o jego życiu prywatnym.
W opublikowanym tuż przed świętami wywiadzie dla włoskiej edycji pisma "Vanity Fair" znana z niezależnych poglądów córka szefa rządu w niezwykle szczery sposób odniosła się do skandali obyczajowych z jego udziałem.
Mowa o ujawnionym przez media związku z "damą do towarzystwa" oraz rewelacjach o hucznych, więcej niż frywolnych przyjęciach w jego rezydencjach z udziałem licznych młodych kobiet.
"To wydarzenia, które sprawiły mi ból. Z trudem przychodzi mi spokojna odpowiedź" - wyznała Barbara Berlusconi pytana o te kwestie.
"To oczywiste, że nie zgadzam się z pewnym rodzajem zachowania, ale muszę także wierzyć w prawdę mojego ojca".