Córka Małgorzaty Foremniak zrezygnowała z emigracji
Małgorzata Foremniak (49 l.) nie posiada się z radości - jej córka Ola (26 l.) postanowiła dla niej przerwać naukę w USA i wrócić do kraju.
Córka pojawiła się u boku matki w warszawskim sądzie na ogłoszeniu wyroku w sprawie, którą aktorka wytoczyła swojemu prześladowcy jeszcze w 2013 roku.
Obecność Oli w tej niezwykle stresującej sytuacji była dla gwiazdy bezcenna. Mając latorośl u boku, ze spokojem wysłuchiwała decyzji sądu: dla prześladowcy osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz zakaz zbliżania się na odległość mniejszą niż 100 metrów.
- Małgosia w sądzie bardzo się denerwowała. Dlatego wsparcie Oli było dla niej tak ważne. Córka zmieniła swoje plany i zrezygnowała z powrotu do Stanów. Dała jej tym samym dowód miłości i przywiązania. A Małgosia znowu cieszy się, że córka jest tak blisko - mówi dobra znajoma aktorki.
Małgorzata zdawała sobie sprawę, że Ola może zostać w Stanach na stałe. Jak każda kochająca mama, chciała swą latorośl uchronić przed niespodziankami, jakie serwuje życie. Kiedy po ukończeniu psychologii klinicznej w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie Aleksandra postanowiła otworzyć własną firmę, Małgorzata wspierała ten pomysł całym sercem.
Podobnie było, gdy córka zawiesiła działalność biznesową i postanowiła szukać szczęścia za oceanem. Aktorka rozumiała, że na tym etapie życia córka wciąż poszukuje swego miejsca. A widząc entuzjazm Oli, nie śmiała wpływać na jej wybory. Pogodziła się więc z jej decyzją o życiu z dala od rodzinnego domu. Teraz jednak, gdy Olka zdecydowała się zostać w kraju, nie kryje radości!
- Wszystko skończyło się dobrze, Małgosia odzyskała spokój i dobry nastrój. Nie wymuszała na córce żadnej decyzji, to Ola sama postanowiła, że na razie nie zamierza wracać do Stanów. Będzie blisko - mówi znajoma aktorki.