Córka Narożnej ukrywa, kim jest jej mama. "Nie chwali się zupełnie" [POMPONIK EXCLUSIVE]
Magdalena Narożna jest nie tylko jedną z najpopularniejszych wokalistek w naszym kraju, ale i dumną mamą 15-letniej Gabrysi. Ostatnio obie panie wystąpiły w studiu "halo tu polsat", a nastolatka udowodniła, że odziedziczyła talent po znanej rodzicielce. Celebrytka stara się jednak chronić pociechę przed ciemnymi stronami show-biznesu. Wyjawiła, jak zachowują się w zaciszu domowym.
Kilka dni temu Magdalena Narożna pojawiła się z córką w "halo tu polsat", gdzie wspólnie zaśpiewały jeden z największych hitów zespołu Piękni i Młodzi - "Czułe Słowa (My Oh My)". Widzowie byli zachwyceni umiejętnościami dziewczyny, która ma równie ładny głos co jej mama. Czy jednak Gabrysia rzeczywiście chce pójść w jej ślady?
"Ona na razie nie zapatruje się na żadną karierę, bo jest jeszcze dzieckiem. Ja bardzo się cieszę, że zdecydowała się ze mną zaśpiewać. To jej pierwszy występ telewizyjny - publiczny nie, bo czasami występowała ze mną na scenie, ale wtedy była jeszcze mała i bardziej odważna. Teraz Gabi jest bardziej stonowana, zachowawcza, nie jest taka impulsywna jak ja, więc bardzo się cieszę, że się zdecydowała, że się nie skrępowała, że dała radę zaśpiewać. Chociaż wiem, że potrafi znacznie więcej, niż pokazała, ale nie dziwię się jej, bo na pewno dla takiej nastolatki to ogromny stres" - wyjawiła piosenkarka w rozmowie z Pomponikiem.
Przed świętami Narożna wypuściła utwór "Hej kolęda (Miłość w sercach)", w którego teledysku pojawiła się właśnie jej córka. Efektem ich współpracy stała się więc urocza rodzinna pamiątka, do której kobiety będą mogły co roku wracać. Wówczas artystka zapowiadała, że mama i córka na pewno nie ostatni raz łączą siły w muzycznym projekcie. 36-latka nie chce jednak wywierać presji.
"Na chwilę obecną ja będę się w ogóle cieszyła, jeśli ona będzie chciała śpiewać, rozwijać się. Ona bardziej tańczy - ja nigdy nie miałam z tańcem nic wspólnego, a ona od najmłodszych lat chodzi na tańce, więc myślę, że to ona teraz będzie dla mnie wsparciem. Może będzie chciała ze mną poćwiczyć. Tutaj liczę na nią z całego serducha" - powiedziała naszej reporterce.
To właśnie w śniadaniówce Polsatu ogłoszono bowiem oficjalnie, że Magda Narożna spróbuje swoich sił w 16. edycji "Tańca z gwiazdami", która rusza już w niedzielę, 2 marca. Na razie nie wiadomo, kto będzie partnerować wokalistce na parkiecie, ona jednak ma już wobec trenera konkretne wymagania...
Nie da się ukryć, że bycie dzieckiem znanej osoby niesie za sobą mniej lub bardziej chcianą rozpoznawalność. Gabriela wcale jednak o nią nie zabiega i nie wykorzystuje jej na swój użytek.
"Gabi nie jest typem, który 'się pcha'. Nie chwali się zupełnie, że jest moją córką" - zdradziła Narożna.
Popularność mamy i związane z nią ciemniejsze strony mimo wszystko zapewne jednak i tak ją dotykają.
"Może koleżanki mówiły jej o jakichś komentarzach, bo niestety ludzie potrafią być czasem okrutni. Nie myślą o tym, że my też jesteśmy normalnymi ludźmi, że mamy rodziny, dzieci, które potem są narażone na to, że przeczytają jakieś głupie komentarze, które są tak naprawdę nikomu niepotrzebne" - oceniła gwiazda disco polo.
Kobieta stara się trzymać swoje sprawy zawodowe z dala od rodzinnych.
"W życiu codziennym, domowym jesteśmy normalnymi ludźmi. Ona nie odczuwa nigdy, że jestem medialną osobą i chyba to u nas zwyciężyło, pozwoliło na normalne funkcjonowanie i normalne życie, bo ja tego przede wszystkim pragnę dla córki. I oby tak było jak najdłużej" - podsumowała w rozmowie z Pomponikiem.
Zobacz też:
Magdalena Narożna ujawnia sekret z przeszłości. Jej wykształcenie to spore zaskoczenie
Magdalena Narożna rezygnuje ze świątecznego odpoczynku. "Trafiła nam się taka okazja"
Narożna nie gryzła się w język ws. Martyniuków. Ciekawe, co na to Zenek [POMPONIK EXCLUSIVE]
