Córka Osieckiej zarabia na piosenkach matki. Tyle dostaje co roku
Agnieszka Osiecka nie miała dobrych relacji z córką. Poetka zostawiła rodzinne życie dla kolejnego związku, a wychowaniem Agaty zajął się jej ojciec Daniel Passent. Mimo to Agata Passent wiele zawdzięcza matce.
Agnieszka Osiecka była jedną z najlepszych polskich tekściarek. Pisała piosenki, które do dzisiaj królują na polskiej estradzie. Jej utwory śpiewali Violetta Villas, Anna Szałapak, Kalina Jędrusik czy Andrzej Zaucha. Do dzisiaj mają je w repertuarze Maryla Rodowicz, Edyta Geppert, Majka Jeżowska czy Seweryn Krajewski. Nie jest tajemnicą, że autorka takich hitów jak "Małgośka", "Niech żyje bal", "W żółtych płomieniach liści", "Na całych jeziorach - ty", czy hitu wyśpiewanego przez Krystynę Jandę "Na zakręcie" miała dość skomplikowana życie rodzinne.
W życiu Agnieszki Osieckiej było wielu mężczyzn. Poetka dwa razy wychodziła za mąż. Niespełna dwa lata była żoną Wojciecha Frykowskiego. Drugim jej mężem był reżyser Wojciech Jesionka. Związana była też z pisarzem Markiem Hłaską, Jeremim Przyborą, Zbigniewem Mentzlem czy André Ochodlo. Nigdy nie zdecydowała się na małżeństwo z dziennikarzem Danielem Passentem, któremu urodziła córkę Agatę.
"Szczęśliwa miłość nie była dla Agnieszki interesująca. Dom, pieluchy, zupki - to ją nudziło" - wyjaśniała jej przyjaciółka Maryla Rodowicz w "Urodzie życia".
Osiecka zostawiła rodzinę, gdy Agata miała 6 lat. Poetka związała się wówczas z pisarzem Zbigniewem Mentzlem. Jednak nie tylko związki Osieckiej przeszkodziły w normalnej relacji z córką. Głównym powodem kłótni między nimi były tryb życia, jaki prowadziła matka, a szczególnie miłość do pewnego rodzaju napojów.
"Miała wyrzuty sumienia. Ja jeszcze je podgrzewałam, winiąc ją za odejście od nas. (...) Była więc mamą dochodzącą" mówiła swego czasu Passent w książce "Osiecka. Nikomu nie żal pięknych kobiet"
Choć wiele złych emocji było przez lata między Osiecką a Agatą Passent, to jednak córka dobrze wspomina niektóre momenty z matką.
"Najmilej wspominam czas, gdy byłam nastolatką (...). Jeździłyśmy wspólnie na wakacje do Ustki czy do Sopotu. W Warszawie lubiłam, jak woziła mnie ze szkoły na treningi tenisowe. Na tenisie się specjalnie nie znała, ale dzięki temu jej obecność na trybunach podczas meczu nie była stresująca. Nie denerwowała się, gdy psułam jakieś zagrania. Zawsze była dobrą partnerką intelektualną- gadałyśmy sporo o lekturach, sztukach. W kawiarniach wymyślałyśmy wierszyki", opowiadała 51-letnia felietonistka Planecie Kobiet.
Agnieszka Osiecka zmarła w marcu 1997 roku. Od tego czasu minęło już 27 lat, a córka dzisiaj wiele zawdzięcza matce. Chodzi głównie o tantiemy z twórczości Osieckiej, jakie zasilają konto córki. Agata Passent mogłaby nie pracować, dzięki temu, co dostaje z ZAiKS-u, czyli za każde wykonanie publiczne utworu z tekstem Osieckiej. Jak wyliczył "Super Express" jest to kwota rzędu 1,5 mln złotych rocznie.
"To właśnie dzięki nim [tantiemom - przyp. red.] co roku na konto jedynej córki Osieckiej wpływa średnio 1,5 mln zł z tantiem. W statucie Stowarzyszenia Autorów ZAiKS czytamy, że wypłacane są one do 70 lat po śmierci autora, a należące do niego majątkowe prawa autorskie przechodzą w wyniku dziedziczenia na spadkobierców".
Zobacz też:
Agnieszka Osiecka: Wszyscy mężczyźni jej życia
Smutne zdjęcia grobu Agnieszki Osieckiej. Zapomnieli o artystce
Telewizja Polska pokazała serial o Agnieszce Osieckiej. Przyjaciółka artystki miażdży produkcję TVP
Macocha Agnieszki Osieckiej była najbardziej znaną jasnowidzką w Polsce. Zarabiała krocie