Córka Rosati nie zna języka polskiego? Aktorka wyznała, jakie są jej priorytety

Weronika Rosati, znana z produkcji telewizyjnych i kinowych aktorka, od prawie sześciu lat jest matką Elizabeth. Razem z pociechą mieszkają w Los Angeles. Ojcem dziewczynki jest Robert Śmigielski, znany i ceniony lekarz. Niestety, ich miłość nie przetrwała próby czasu, a para rozstała się po niespełna dwóch latach związku. Już będąc w zaawansowanej ciąży, Rosati opuściła rodzinny kraj.

Choć wybór anglojęzycznej szkoły dla Elizabeth może dziwić, Rosati oficjalnie ogłosiła, że córka łączy naukę w polskiej szkole (w weekendy) z równoległą nauką w amerykańskiej szkole, porównywalnej do naszej zerówki.

"To jest dziewczynka, która jest bardzo ciekawa świata i lubi się uczyć. [...] poszła też do polskiej szkoły weekendowej, bo bardzo chciałam - to była moja decyzja - żeby uczyła się pisać i czytać po polsku" - wyznała w rozmowie z ShowNews.

Choć na miejscu oczywiście dzieci posługują się angielskim i to ten język dla małej jest w tym momencie życia najważniejszy, polskie korzenie dalej są istotną kwestią dla dumnej aktorki.

"Wymusza na mnie po prostu rozmawianie po angielsku, co jest oczywiście logiczne, bo mieszkamy w środowisku, gdzie się mówi po angielsku. Mimo że próbuję czytać jej jakieś bajki po polsku, puszczać jej bajki po polsku... to jednak trudno jest mi tak na co dzień wymóc na niej rozmowę nie po angielsku. Uznałam więc, że fajnie będzie, jak pójdzie do szkoły, gdzie będą inne polskie dzieci i będą polskie nauczycielki" - wyjaśniła Rosati.

Według informatora ShowNews miesięczna opłata za jedno dziecko w takiej szkole to około 70 dolarów, a za drugie 50 dolarów. Dodatkowo potrącane są opłaty za książki i ubezpieczenie.

Oprócz tematów związanych z dzieckiem, Rosati podkreśliła, że aktualnie w Polsce ma przed sobą kilka zawodowych wyzwań, ale nie może o nich jeszcze mówić. Ponadto Weronika przebywała w kraju, by spotkać się z najbliższymi. Nie wspominała przy tym o powrocie na stałe, więc wszystko wskazuje na to, że zarówno ona, jak i sześcioletnia pociecha w Los Angeles znalazły swoje miejsce... przynajmniej na najbliższe lata.

W rozmowie z Jastrząb Post Weronika wprost mówiła, co jest jej aktualnym priorytetem życiowym i jak podchodzi do życia "w drodze":

"Ja stawiam na macierzyństwo. Moja kariera jest moim zawodem. A ja muszę mojej córce zapewnić dom, edukację. Chcę jej dać jak najlepsze życie jak każda matka. To jest mój zawód, który muszę wykonywać. Chciałabym grać w dobrych filmach, nie ma znaczenia gdzie".

Czytaj też:

Tede wspomina związek z Weroniką Rosati. Rozlicza ją z moralności?

Ledwie Rosati i Adamczyk wznowili dawny konflikt, a już tak grubo dała mu do pieca, że hej

To koniec plotek o związku Rosati i Tede. Weronika w końcu to wyznała